Macie świadomość, że przed wami wielkie wyzwanie – pomóc tym, których licznie spotkacie na trasie waszego rajdu, którzy niosą w życiu rożnorakie problemy" – mówił do uczestników rajdu ksiądz Adam Rogalski.
To już 16 raz w trasę wyruszają uczestnicy Raciborskiego Rajdu Rowerowego Środowisk Trzeźwościowych Dookoła Polski. Wyruszyli z Rynku o godz. 10.00. Swoją przygodę zakończą 15 sierpnia. Finał zwieńczy festyn na boisku w Raciborzu Ocicach. Długość przejazdu liczy ok. 3500 kilometrów jazdy. Liczba uczestników – niewiadoma. Komandor rajdu Marian Banaś powiedział -trudno powiedzieć ilu nas jedzie, bo cały czas jest rotacja, ktoś się przyłącza, ktoś się odłącza. Ale oscyluje wokół 50 – 60 uczestników. Tylko 5 dni wolnego. To już drugi rajd bez pomysłodawcy i organizatora wcześniejszych 14 edycji rajdów. Mija bowiem rok od śmierci komandora rajdu Mariana Niewiadomskiego. Pałeczkę po nim przejął jego zastępca Marian Banaś. Rozpoczęcie rajdu było też okazją, by przedstawić nowego zastępcę Komandora Rajdu – Ryszarda Karkosza z Jaworzna.
Rowerzyści mają do przejechania ok. 3500 kilometrów (przeczytaj wywiad z uczestnikiem rajdu).
Nie nie tylko rower jest ważny w tym rajdzie. Nie tylko przebyte odległości. Uczestnicy dają przykład tym, którzy trwają w zaklętym kręgu alkoholizmu, gdzie rytm życia wyznacza bezustanne wicie się w wódczanej malignie. Ich świadectwo jest ważne również dla tych, którzy stawili czoło nałogowi. Dla nich trudności dnia codziennego są częstokroć stanowią pokusę, by chwycić za kieliszek. I Właśnie dla nich rajd taki ten jest wsparciem – pokazaniem, że warto leczyć tę straszną chorobę.
Rowerzystów żegnali m.in. wiceprezydent Ludmiła Nowacka, sekretarz stowarzyszenia „Tęcza” Katarzyna Dutkiewicz, ksiądz Adam Rogalski. Byli też weterani imprezy jak Kazimierz Byliński, który pozostał jednak wierny turystyce – tyle, że zmienił jej formę na pieszą. Rozpoczęciu rajdu towarzyszyło powierzenie jego uczestników Bogu – cykliści zmówili modlitwę wraz z księdzem Rogalskim.
Promują przede wszystkim zdrowy tryb życia i trzeźwość – wielu może czerpać z nich inspirację.
Uczestnicy rajdu będą przyjmowani przez organizacje, osoby prywatne i urzędy, które zapewnią poczęstunek oraz dach nad głową. Już teraz organizatorzy informują, że zainteresowanie imprezą jest wielkie. Telefony wciąż dzwonią. Katarzyna Dutkiewicz ze stowarzyszenia „Tęcza” przekazała – promujemy w ten sposób zdrowy tryb życia, aktywność i co najważniejsze trzeźwość. Bo ważny jest trzeźwy, zdrowy tryb życia i o tym świadczą uczestnicy rajdu.
Rowerzyści wypełniają także specyficzną misję – będą oni prowadzić prelekcje o wychodzeniu z alkoholizmu. Spotkania te będą miały miejsce w 4 ośrodkach, gdzie leczy się alkoholizm – w Gorzycach, Skoczowie, Lubuczewie i Czarnym Borze. Zastępca Komandora Ryszard Karkosz powiedział – niesiemy im takie przesłanie. Jesteśmy żywym przekazem, że ludzie, którzy kiedyś pili przestali, że mogą jechać dookoła Polski. Że mogą przejechać ponad 3 tysiące kilometrów i być szczęśliwi.
Leszek Iwulski
Powodzenia, dobrej pogody, wesołych humorów i nilych wrażeń!