Młodzież chce zachować wspomnienia o dawnych czasach

W Rudniku zakończyła się realizacja projektu "Zielony labirynt kultur".

Młodzież ze szkoły w Rudniku wzięła udział w warsztatach dziennikarskich, dzięki którym dowiedziała się jak przygotować się do przeprowadzenia wywiadu. Potem młode dziennikarki spotkały się z ciekawymi ludźmi i wypytały o interesujące i często nieznane karty historii małej gminy i związanych z nią znanych osobistości.

- reklama -

Projekt zrealizowała Fundacja "Gniazdo" z Modzurowa dzięki środkom z Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej w ramach programu "Razem możemy więcej". – Dawny świat i jego wartości odchodzą w niepamięć, giną ślady pamięci o dawnych mieszkańcach, rodach, twórcach kultury. Powoli zapominamy o tym co było, co udało się osiągnąć i stworzyć minionym pokoleniom… Chcielibyśmy pamięć o ludziach, miejscach i obyczajach zachować dla młodych pokoleń – tłumaczy Zygmunt Kandora z urzędu gminy w Rudniku.

W ramach projektu odbyły się warsztaty dziennikarskie mające przygotować młodych ludzi do wyjścia "w teren" i przeprowadzenia wywiadów z ciekawymi ludźmi, a także konkurs fotograficzny uwieczniający piękno miejsc w gminie Rudnik, których wkrótce może już nie być.

 

 

– Te warsztaty naprawdę były bardzo ciekawe. Pracowałyśmy w grupach, mogłyśmy się dowiedzieć o sobie nowych rzeczy. A do tego mogłyśmy się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy o zawodzie dziennikarza, wiemy już jak przygotować się do przeprowadzenia wywiadu i o czym należy pamiętać. W trakcie wyszło tez, że lista pytań nie załatwia sprawy, bo trzeba uważnie słuchać rozmówcy i reagować z refleksem na to co mówi – opowiadają uczestniczki projektu Laura Korycka, Sabina Opioła, Laura Moneta, Julia Burdzik, Marta Wyszomirska, Magda Mikołajczyk i Dorota Kałuża – uczennice szkoły w Rudniku.

 

 

Młodzież ma nadzieję, że zebrane w projekcie materiały będą jedynie pierwszym etapem gromadzenia materiałów związanych z historią gminy. – Fajne było to, że podczas projektu miałyśmy okazję spotkać wielu ciekawych ludzi, dowiedziałyśmy się o wielu rzeczach o których nie miałyśmy pojęcia! Na przykład podczas wywiadu z panem Pawłem Ryborzem, kierownikiem Centrum im. Josefa von Eichendorffa w Łubowicach, okazało się, że wielki poeta – postać dla nas wcześniej wręcz monumentalna, był człowiekiem z krwi i kości, który był kochliwy a nawet miał problemy finansowe! – opowiadają dziewczyny.

Uczestniczki projektu zdobyły m.in. wywiady o życiu i twórczości pochodzącego z Łubowic Josefa von Eichendorffa, o życiu urodzonego w Strzybniku abp Gawliny, czy o historii Szonowic.

/publ.p/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj