Dom „Śląsk” w niemieckim Königswinter-Heisterbacherrott

Pozycji poświęconych ziemi raciborskiej nie brakuje. Instytucja powstała u zagranicznych sąsiadów pielęgnuje pamięć o niemieckim Śląsku.

Niemieckie zainteresowanie Śląskiem i pamięć o kresach ma także konkretną formę, której jednym z przykładów może być instytucja, która nie przypadkowo nazwana została domem, Domem “Śląsk” – Haus Schlesien. Pielęgnuje on pamięć o niemieckim Śląsku, jego kulturze i tradycji. Pełna nazwa tej instytucji to Deutsches Kultur- und Bildungszentrum e.V. Dokumentations- und Informations zentrum für schlesische Landeskunde.

- reklama -

Powstanie w 1978 roku w pobliżu Bonn, ówczesnej stolicy Niemiec, Haus Schlesien było ważnym wydarzeniem dla Niemców, którzy zostali zmuszeni lub wyjechali ze Śląska z własnej woli. Nową instytucję umiejscowiono w miejscu starego dworu położonego wśród zalesionych wzgórz schodzących wprost do Renu. To malownicze miejsce stało się odtąd ośrodkiem spotkań i działalności dokumentacyjnej.

 

 
 

Dom znajduje się w Königswinter-Heisterbacherrott przy ul. Dollendorfer 412. Jest to raczej kompleks budynków, z urokliwym dziedzińcem, na którym pod rozłożystymi drzewami umieszczono wygodne ławy. Oprócz muzeum, centrum dokumentacyjnego znajdują się tu: hotel, restauracja, sklepik z pamiątkami oraz kilka dużych sal, w których odbywają się różnorakie imprezy. Również te komercyjne jak wesela czy urodziny. Jedna z sal im. Josefa von Eichendorffa chętnie wynajmowana jest na wesela. Niestety kuchnia, która serwuje śląskie dania pozostawia wiele do życzenia, choć potrawy, które znajdują się w karcie podawane są z fantazją. Takie zaplecze daje możliwość organizowania konferencji i spotkań, które odbywają się tu regularnie.

Ważną rolę w tym miejscu spełnia centrum dokumentacyjno-informacyjne, które gromadzi publikacje i pamiątki o przeszłości Śląska (Dokumentations- und Informationszentrum für schlesische Landeskunde). Można tu poznać lub pogłębić swoją wiedzę z zakresu historii i kultury Śląska. Centrum stara się na bieżąco dokumentować różnorodne aspekty losów ziemi śląskiej, jej kulturę, sztukę czy gospodarkę. W bogatym księgozbiorze liczącym 30.000 tomów znajdziemy najważniejsze publikacje o poszczególnych śląskich miastach i bardziej ogólne publikacje. Istotne miejsce zajmuje w zbiorach Wrocław, stolica Śląska. Jej też poświęcona jest szczególna uwaga,  łatwo to dostrzec choćby po grzbietach okładek w małej czytelni będącej do dyspozycji czytelników. Nie brakuje tam oczywiście pozycji poświęconych Raciborzowi i ziemi raciborskiej. Obok siebie znajdziemy dokonania niemieckich, jak i polskich badaczy. Niestety jest to raczej ubogi zbiór i dość przypadkowy. Dom “Śląsk” gromadzi także pozycje popularne i pamiątkowe, na półkach odnajdziemy np. wydawnictwa Grzegorza Wawocznego czy Pawła Newerli. Osobną kolekcję stanowią kartki pocztowe, niestety kolekcja z widokami dawnego Ratibor jest skromna.

Ważnym zadaniem Haus Schlesien jest organizacja wystaw i ekspozycji. W tym względzie może się on pochwalić owocną współpracą z podobnymi placówkami w Polsce. Wspomnijmy, że niedługo doczekamy się efektów tych kontaktów także w murach raciborskiego muzeum. W Königswinter, w gmachu muzeum w ramach wystawy stałej prezentowany jest zbiór rzadkich wyrobów rzemiosła artystycznego z siedmiu stuleci. Są to między innymi wyroby ze  srebra, szkła, czy drewna oraz ciekawe dokumenty i fotografie. Na uwagę zasługuje także ceramika i porcelana. Uzupełnieniem ekspozycji są tak charakterystyczne dla regionu przykłady sztuki ludowej i eksponaty związane ze śląskim przemysłem.

Olbrzymim sukcesem Domu “Śląsk” był znaczący udział w ocaleniu i poddaniu konserwacji zabytków: Kościoła Pokoju w Jaworze i wspaniałego klasztoru cysterskiego w Lubiążu, gdzie od roku 2000 powstaje centrum informacyjne zajmujące się krajoznawstwem regionu. W muzeum w Lubiążu organizowane są regularnie wystawy poświęcone historii i kulturze Śląska.

W „Haus Schlesien” odbywa się każdego roku od pięciu do ośmiu seminariów z cyklu „Śląskie Spotkania”. Biorą w nich udział polscy i czescy studenci germanistyki i historii. Organizowane seminarium trwa przez tydzień i dotyczy różnych zagadnień związanych ze współpracą polsko-niemiecką i niemiecko-czeską. Spotkania te są dobrze znane raciborskim studentom i pracownikom PWSZ, którzy mieli już okazję zetknąć się z ofertą instytucji nad Renem. Zainteresowanym studentom Dom „Śląsk” oferuje możliwość odbycia praktyki w centrum dokumentacyjno-informacyjnym, dotąd skorzystała z niej jedna osoba z miejscowości spod Raciborza.
 

Beno Benczew
/publ.a/

- reklama -

7 KOMENTARZE

  1. Zgadzam się,smutna ta historia naszego regionu.Nowy uzurpator Śląska nie poradził sobie z przemysłem jaki tutaj zastał.Efekty widać.Wyludniło się w naszym regionie,a potomkowie tych którzy walczyli o polski Śląsk pracują teraz na Niemca i muszą tam jeździć:)ŚMIESZNE:)Honor i zardzewiałą szabelkę myk do szafy i… jazda bogacić Niemców!To się nazywa przywiązanie do ojczyzny…

  2. Po raz kolejny zwracam uwagę „niemieckim ślązakom”, że ich głupota jest tym, co przeszkadza Polakom i Niemcom dojść do jako takiego porozumienia – w normalności. W cywilizowanej- demokratycznej Europie, tak i w niemczech, istnieją grupy ludności (za chlebem) która, jak wszystkie Nacje w Niemczech – mają naturalny ciąg do spotkań ze swoimi rodakami, na terenie obcej im Ziemi. Niemcy z trudem to tolerują, ale są prace, których Niemiec nie chce robić ! ! ! Powstaję „Domy …” – niestety z dotychczasowych obserwacji funkcjonowania „Haus” w Polsce i tych „Domów” w Niemczech wyraźnie widać anatagonizującą i rewizjonistyczną – krecią robotę. Zwrócił uwagę na specyficzną robotę Niemców na terenie UE, a zrzeszoną w legalnych Związakach Mniejszości Niemieckie w tych krajach, głosił były prezydent Francji. Nie da się zaakceptować poczynania niemieckich pseudo faszystów na terenie państw UE. Ci ludzie żyją ideologią, którą Niemcy dawno potępiły, a co drażni Narody Europy, jako zagrożenie dla Pokoju w Eutopie. Ślepy zauważy, że ilekroć w Polsce obchodzi się rocznice zbrodni hitlerowskich w Europie, zawsze Niemcy „płodzą” mity, dla przeciwwagi popełnionych zbrodni ;hitlerowskich. Podano nazwiska raciborskich skrybów mniejszości niemieckie,j dla dobra Pokoju na Śląsku,dobrze by było by nie przytaczać tych nazwisk (do red.)

  3. Ty,Ślązak nie poradzisz nic na to ,że prawda cię tak zabolała.Co mam ci napisać?Kłamstwa,żebyś był zadowolony?Zajechaliście gospodarczo Śląsk,ludzie nawet swoi wam uciekają,a ty co piejesz?Nie dziw się,że Ślązacy są wkurzeni o to jak zrujnowano Śląsk.Bo dla nas to jedyna ojczyzna!Ty jesteś „Ślązakiem” od niespełna 70 lat najwyżej,a rządzisz się tutaj jak u siebie w twoim malutkim mieszkanku.Nie będziesz nikomu „szafy” w domu przestawiał !Zrozumiałeś???Pewnie :NIE !

  4. Szafę to se możesz przesuwać w swoim mieszkaniu lub domu niemcu.A od Polski się odwal gospodarka np stocznie zostaly zamknięte z powodu Niemiec i nieudolnego rzadu PO PSL Niemcy rządzą w europie i celowo doprowadzaja do likwidacji przemyslu min w Polsce.To dzieki temu w niemczech jest taki wzrost gosoodarczy i niskie bezrobocie bo gdy niemcy kazali zlikwidowac polskie stocznie za pomoc publiczną w tym samym czasie Merkel ladowala miliony euro w ratowanie swoich upadajacych stoczni Sami sobie oczywiscie nie kazali likwidować swoich stoczni zs pomoc panstwa .Takie są kulisy prospetity niemiec i rujnowania innych gospodarek

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj