W magistracie obawiają się jednak, że na przeszkodzie takiemu rozwiązaniu może stanąć to, co znajduje się pod ziemią na której zlokalizowano plac.
Po kilku nieudanych próbach sprzedaży nieruchomości władze miasta zmieniły zamiary wobec niej. Postarano się o pozyskanie środków zewnętrznych na rewitalizację i udało się je uzyskać. Chodzi o 8 mln zł. Plany rewitalizacji pl. Długosza są dość mocno zaawansowane. Były przedstawione już koncepcje w którym kierunku pójść, konsultowano je także z rozmaitymi środowiskami.
Dalsze losy centralnego placu w Raciborzu prezydent Lenk zostawia już nowej radzie miasta i nowemu prezydentowi, ktokolwiek nim będzie. Wyjawia jednak, iż wśród możliwych koncepcji zagospodarowania realną szansą jest wybudowanie tam podziemnego parkingu.
– Jedyne co martwi, choć wcale mnie to nie przeraża, to fakt, iż teren jest bardzo trudny – komentuje prezydent. Pod powierzchnią kryją się fragmenty fundamentów, piwnic, murów. To może podrożyć koszty inwestycji. Jednak jak twierdzi, warto czasem sięgnąć po śmiałe pomysły, nawet jeśli koszty okażą się przez to większe.
Pomysł podziemnego parkingu zyskał uznanie mieszkańców w ankietach na ten temat, również firma przygotowująca koncepcje zasugerowała by to zrobić. Decyzje w tej sprawie wciąż jednak przed nami.
W przypadku wyboru takiej decyzji i tak nierozwiązaną pozostaje kwestia części nadziemnej placu. Członkowie komisji mają odmienne zdania co do czasu, który trzeba poświęcić na doprowadzenie nieruchomości do pożądanego stanu. W opinii Roberta Myśliwego porządne zagospodarowanie Długosza zajmie przynajmniej 4 lata. Nie zgadza się z tym Jan Wiecha, który twierdzi, iż prace przy placu w ścisłym centrum i sąsiedztwie rynku nie mogą trwać aż tak długo.
/ps/
———————–
zobacz również:
M. Lenk: Parking na pl. Długosza będzie utrzymany
Choć w magistracie planują poważne zmiany na pl. Długosza, jedno jest pewne: miejsc tam parkingowych nie ubędzie.
Przed wyborami to Lenka nic nie przeraża, a potem będzie „nie umiem, nie mogę, obawiam się…”.
No tak, teraz ten doświadczony samorządowiec nawet nie chce wspomnieć o tym, co znajduje się pod płytami parkingu i że jak cokolwiek ruszy, to całymi latami będą tam siedzieć archeolog i historyk sztuki. Pan ma nas za debili?! Czy może po wyborach będzie to pierwsza kwestia o której pan racy powiedzieć mieszkańcom, po czym powie pan że nic nie może.
nie tak dawno ten POmysł odrzucał zdecydowanie . To gdzie jest prawda a gdzie obiecanki-POdpusczanki ? ?
Co za obłuda. NA ul . Kasprowicza był parking duży to Hajduk starosta sprzedał ten parking pod kolejny zapchajdziura market a Lenk nic nie zrobił żeby kupić ten parking od starostwa aby mieszkańcy mieli parking w mieście. Tych dwóch wysokich urzędników i ich ugrupowania trzeba usunąć przy wyborach od jakichkolwiek funkcji w mieście bo ich działania są ewidentnie bardzo szkodliwe .
Kim jest ten mężczyzna o pięknym profilu, po prawej stronie na zdjęciu? Chcę go na prezydenta!
Lenku znów obiecuje. Ludzi – obudźcie się!! ile taka ściema może trwać?
Co drugi tekst mówi o tym, że Lenk obiecuje nowe inwestycje, dokończenie starych. Ten człowiek miał już swoje 5 minut w tym mieście, które trwało znacznie dłużej niż powinno. Dość! Temu panu już dziękujemy!