Jesienne rekordy ciepła.
W Raciborzu po raz drugi zakwitły i wydały owoce papierówki. Jedna z naszych czytelniczek przesłała nam zdjęcia wykonane 5 listopada na działce w centrum miasta. Drzewa tej odmiany jabłoni osiągają wysokość ok 5 metrów i mają w miarę gęstą, szeroką koronę. Kiedyś papierówka była szeroko stosowana w polskim sadownictwie, obecnie można zaobserwować odwrót od tej odmiany jabłoni.Owoce tego drzewa są odporne na mróz i robaki takie jak mączniak. „Papierówka” jest czasami zwana „oliwką żółtą” lub „lipcówką”. Jej owoce dojrzewają w drugiej połowie lipca lub w pierwszej połowie sierpnia. Być może kwitnienie i owocowanie jabłoni jest dowodem na istnienie szerszej klasy zjawisk dowodzących występowania anomalii pogodowych. Ta jesień należy do wyjątkowo łagodnych. Przedwczoraj padły w Przemyślu rekordy. Słupek rtęci w tym mieście pokazał aż 22 stopnie Celsjusza. Absolutny rekord wynosi 24 stopnie. Także lato było wyjątkowo ciepłe. Urlopowicze, którzy w lipcu wybrali Międzyzdroje mogli liczyć na lepszą pogodę niż ci, którzy woleli Włochy.
Papierówki to raczej jabłka, które możemy zbierać w lipcu.
/l/