Anna Ronin i Dawid Wacławczyk odpowiadali na pytania swoich ludzi, ale i ekipy Lenka.
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Po środowej debacie w Radio Vanessa, ocenionej wyraźnie przez lokalne media na korzyść Mirosława Lenka, sztab wyborczy konkurentów jeszcze urzędującego prezydenta szybko postanowił odrobić wynikającą z powyższego możliwą stratę i zorganizował spotkanie w hotelu Racibor, w trakcie którego przedstawiono plany duetu Ronin&Wacławczyk po ewentualnej wygranej w wyborach oraz – po raz pierwszy w kampanii – odbyła się dyskusja kandydatów z wyborcami.
Ostatnie zdanie może nie do końca odpowiadać prawdzie, gdyż Dawid Wacławczyk jeszcze przed pierwszą turą w tym samym miejscu wystąpił publicznie. Wtedy jednak uczestnikami byli w przeważającej większości członkowie jego komitetu wyborczego, zaś spotkanie zdominowane było prezentacją kandydatów do poszczególnych szczebli samorządu. Tym razem doszło do bezpośredniej konfrontacji ze zróżnicowanym spektrum wyborców. W przypadku kandydatki na prezydenta, po raz pierwszy w tegorocznych wyborach.
Po raz pierwszy również Anna Ronin zdecydowała się ujawnić niektórych ekspertów wspierających ją w dążeniu do prezydentury, których wcześniej trzymała w tajemnicy ze względów na ich bezpieczeństwo. I tak zgromadzeni dowiedzieli się, iż stoją za nią m.in. Paweł Sassowsky (szef Dentica24) i Jacek Sochacki (DARBUT). Następnie Dawid Wacławczyk zrekapitulował założenia wyborcze koalicji zawartej po pierwszej turze z Ronin. – To przeniesienie akcentów z rozrywki i fajerwerków na myślenie o gospodarce. Nasze pierwsze najpoważniejsze zadanie to aktywny marketing biznesowy, aby pozyskać inwestorów. Najlepiej polskich, lokalnych – mówił.
Zdaniem szefa Nam-u skuteczność w pozyskiwaniu środków zewnętrznych oraz sposób wydatkowania pieniędzy z miejskiego budżetu może doprowadzić do sytuacji, w której tabliczkę przed gabinetem z napisem "prezydent" będzie można zastąpić "syndykiem masy upadłościowej". Aby tak się nie stało, przeznaczeniem 400 tys. zł musi być powołanie specjalnej komórki w urzędzie szukającej inwestorów zamiast wydawanie ich na fajerwerki i gwiazdy na "Dniach Raciborza".
Kandydat na wiceprezydenta odniósł się do zarzutów o brak doświadczenia jego koalicjantki oraz – w jakiejś mierze – swojego. W jego opinii nie jest to wada, a zaleta, wręcz przewaga. Pozwala na funkcjonowanie miasta spojrzeć świeżym okiem, zaś wszystkiego można w krótkim czasie się nauczyć. – Piszę maile w kilku językach, płacę faktury w kilku walutach, nie mam kompleksów – podkreślił Wacławczyk.
Jak zauważył jeden z uczestników, do tej pory był to teatr jednego aktora. Wacławczyk przemawiał pół godziny, podczas gdy jego ewentualna przyszła szefowa ograniczyła się do dwuminutowego podsumowania w którym potwierdziła, że rzeczywiście ich programy są w dużym stopniu zbieżne (niektórzy uczestnicy spotkania później od razu przed zadaniem pytania domagali się odpowiedzi od Anny Ronin, która choć od zabierania głosu nie stroniła, wolała zostawić pole do popisu Wacławczykowi) .
Jako pierwsza w części przeznaczonej dla publiczności głos zabrała Zuzanna Ortmans. Przedstawiając się jako przedsiębiorca prowadzący działalność w gminie Pietrowice Wielkie zainteresowało ją, w jaki sposób kandydatka na prezydenta Raciborza zamierza sprawować władzę nie mając większości w radzie miasta Racibórz. Anna Ronin nie widzi w tym problemu. Liczy, iż radni niezależnie od przynależności, poprą jej dobre pomysły. Wiarę w to pokłada w ślubowaniu radnego, obligującego przedstawicieli lokalnych społeczności do działania na rzecz dobra miasta.
W dalszej kolejności głos zabierali zarówno gorący zwolennicy przyszłej prezydenckiej pary, jak i osoby z obozu Mirosława Lenka (w tym byli i przyszli radni). Prowadzący spotkanie Zbigniew Wieczorek starał się dzielić mikrofonem po równo, stąd wszystko przebiegało w miarę sprawnie. Padały m.in. pytania o to jak Anna Ronin zamierza tworzyć miejsca pracy (b. radny miejski Marian Gawliczek, na co kandydatka zareagowała zdziwieniem, iż człowiek z 16-letnim doświadczeniem w samorządzie pyta o takie rzeczy), czym kierował się Dawid Wacławczyk decydując się na poparcie takiego a nie innego kandydata w drugiej turze (Witold Ostrowicz; jak twierdzi Wacławczyk nie on był inicjatorem układów z Lenkiem, choć takie były), czy kluby sportowe mają powód do obaw o zmniejszenie finansowania (Nie będzie rewolucji, sport nie straci na rzecz np. kultury. Męska piłka nożna musi być mocno dofinansowana – D.Wacławczyk).
Deklaracje i obietnice to nierozłączne towarzyszki wszelkich kampanii wyborczych, niemniej Dawid Wacławczyk pokusił się o coś więcej. Na kategoryczne żądanie Franciszka Wańka, adwokata i doświadczonego samorządowca ze Studziennej, domagającego się wprowadzenia w przyszłej kadencji rady miasta zmian w statucie, bez wahania zadeklarował wycofanie się z rządzenia miastem po ośmiu latach. Czego wymaga Waniek? Maksymalnie dwie kadencje na stanowisku, jednomandatowe okręgi (w tych wyborach po raz pierwszy tak wybieraliśmy radnych miejskich) i zminimalizowanie wydatków na samorząd, np. przez ograniczenie liczby naczelników w urzędzie, zastępców prezydenta, stanowisk dla radnych funkcyjnych. Szef RSS Nasze Miasto nie ma wątpliwości: – W tej chwili w urzędzie mamy do czynienia z dworem, wszyscy się znają, bo po czasie stają się kumplami. Uroczyście ślubuję, że jak się dostanę, to po 8 latach sam się z urzędu ewakuuję – obiecał.
/ps/
————————————————————–
zobacz także:
Kandydat na prezydenta przedstawił swoją drużynę
– Racibórz zasługuje na to, by być sterowanym przez nowoczesnego prezydenta, a nie prezydenta sterowanego przez Nowoczesną – twierdzi Dawid Wacławczyk.
Ronin poległa. Na żadne z pytań nie odpowiedziała konkretnie. Mniej rozgarnięta młodzież z gimnazjum potrafiłaby udzielić lepszych odpowiedzi. Próbował ją tłumaczyć Wacławczyk, który z nietęgą miną ratował sytuację jak mógł. Można było odnieść wrażenie ze Wacławczyk po raz drugi walczy o fotel prezydencki. Ronin wypadła bladziutko. Z tego co było słychać Wacławczyk może nie dostać fotela wice. Sugestia była taka ze nic nikomu nie obiecywano. Więc kto na fotel? Norpet?
Czy oni się dogadali, że Ronin będzie prezydentem reprezentacyjnym, a Waclawczyk faktycznie będzie rządził? Ludzie co to za cyrk.
„Polacy nie gęsi swój rozum mają i na Lenka glos oddają”!
wynajeci od lenka dajcie juz spokoj z tym daremnymi wpisami, na spotkaniu Pani Anny Ronin była pelna sala ludzi klaskali jej co chwile na spotaniu lenka nie bylo nikogo , nikt nie chec juz go sluchac !
Też byłem w Raciborze. Ta z Mniejszości Niemieckiej miała tam swoich popleczników. Ortmans co ma męża Niemca prosiła ją żeby przekonała że sama prezydentka starczy zeby rozwijac nasz raciborz. Potem waclawczyk (nie zasluguje na dużą literę) powiedzial ze muszą zmienić statut miasta żeby nie było drugiego zastępcy. Ups! Nie mogą zmienić statutu bo nie mają większości w radzie. Ups! Jednak będzie dwóch zastępców. Może pan Norbert? A potem z sali zapytali dlaczego nie szanuje seniorów co powiedziała na debacie w radiu. Ah, ja entschuldigung! Taki skrót myślowy. Ogólnie szanuje ale jak się skróci myśl o szanowaniu to wychodzi, że nie szanuje. Jak się ją zapytali co tak zmienia zdanie z dnia na dzień to powiedziała żeby ją nie policzkować. I jeszcze tak fajnie powiedziała, że ma dowód na zastraszanie urzędników. Tym dowodem jest jedna osoba ale jej nie przyprowadzi. Mam ale nie pokażę. Super strategia. Jak wygram to zobaczycie figę z makiem naiwniacy!
@madzia- Fantazja cię poniosła? Głównie Waclawczyk mówił, Kto ma być prezydentem on czy Ronin? Klapa na całego!
Bardzo proszę aby wszyscy zapamietali, ze zgodnie z ustawą prawo upadłościowe i naprawcze nie mozna ogłosić upadłości jednostki samorządu terytorialnego . To tyle .
Jak wygram zobaczycie Norpeta na fotelu wicka! Wacławczykowi nic nie obiecywałam. Anna
Co oni gadają. Jak nie będzie zmiany ustawy, to uchwała miasta o skróceniu kadencji nie będzie ważna z mocy prawa. Obecna ustawa nie określa kadencyjności. Co za prawnik im taki kit wciska?
tak sobie mysle ze Ronnin ma byc na papierku prezydentowa a wszystko i tak bedzie robic i decydowac Wacławczyk ale jaja …ludzie opamietajcie sie idzcie na wybory niech bedzie frekfencja wyzsza z poprzedniej chyba wam zależe na naszym miescie…
No fajnie. Ze zdjęcia w artykule płatnym wynika, że pani Ronin ma zaplecze i nawet pobocze polityczn. Jednak zastanawiam się, czy rzeczywiście ludzie z NaMu są jej zapleczem? Dziwna sprawa, prawda? Skoro NaM udzielił jej swojego poparcia dopiero w II turze, to kto za nią stał i płacił za kampanię w I turze? A może to po prostu chamski przekręt? Może NaM wystawił dwóch kandydatów i wydymał przy tym Mniejszość Niemiecką i nas wyborców? Tak to zaczyna wyglądać. Poza tym, z przebiegu dzisiejszego spotkania w hotelu widać wyraźnie kto w tandemie Ronin – Wacławczyk będzie rozdawał karty. To coś też już było tylko, że w układzie Buzek – Krzaklewski, lub bliżej naszych czasów: „panie prezesie, melduję wykonanie zadania!”.
Cytuję Wacławczyka: „Uroczyście ślubuję, że jak się dostanę, to po 8 latach sam się z urzędu ewakuuję”.
Faceta chyba po… kręciło. On, w swej buńczuczności tak się zapędził, że zapomniał o tym, ze to nie jego wybierają, bo swoją szansę zaprzepaścił w I turze.
Ronin dostała sie na radną, poobserwujmy j a przez 4 lata, działania Namu również, i potem podejmujmy decyzję, a nie w ciemno! Mądry wybór na chwilę obecna to głosować na Lenka
Pan Wacławczyk nie ma kwalifikacji odpowiednich żeby być wickiem!!! brak kwalifikacji nie tylko do tego zresztą. Więc nie ma z czego rezygnować. A Ronin ?…… cóż
To stronnicza relacja wytykająca jedynie błędy tego duetu. Wiedza, którą Lenk nabył przez 8 lat jak był prezydentem + 1 rok jako wice i i kolejne 4 lata jako sekretarz starostwa muszą robić swoje i duże wrażenie. Elokwencja i wiedza Lenka jest tu niepodważalna – 13 lat pracy robi swoje i to wcale nie jest powiedziane, że musi być prezydentem Raciborza aż do swojej emerytury. Chyba, że będzie to emerytura polityczna – czego mu szczerze życzę.
p. H. Marcinek w Raciborzu ,,walczy z obozem wileńskim”, a w powiecie go popiera, może ktoś mi wytłumaczy o co chodzi bo jestem za cieńki.
wczoraj krążyły plotki, dzisiaj otwieram skrzynkę pocztową i jest. Czytałem i nie wierzyłem wszystkie chwyty dozwolone, mam na myśli trzy warianty: wileńska, prawicowcy, a może prowokacja.
Nie dość że nie zna się na polityce to głupoty opowiada. jakiich ona biznesmenów podała nazwiska to ludzie z jej zdjec, czymś zajmujący się z Raciborzu. A dalej nie mówi kto ją stworzył i dla jakiś celów. śmiech na sali
Ulotka to prowokacja duchów. Klasyczne zachowanie dla odwrocenia uwagi.
Inteligencjo, gdzie Twój honor. Dlaczego chcecie wcisnąć Raciborznom „drewnianą lalkę”?
Oni się sami wkopują. Co Wacławczyk przysięga, jak nie kandyduje już, tylko Ronin. Kto tym miastem będzie rządzić-biznesmeni, Wacławczy czy Ronin? Nikt przy zdrowych zmysłach nie chełpi się w wyborach jakimiś tajemniczymi związkami biznesnowymi. Niezdrowy kontak władza- biznes jest korupcjogenne. Ta przysięga Wacławczyka, to hit tych wyborów w skali krajowej. Kandydując, powinni przynajmniej ustawę o samorządach ogarnąć
To spotkanie coś mi przypomina. Było łudzaco podobne do odczytów na zamku prowadzonych przez pana N.M.
Po sali rozsine byly duchy którym kazano klaskać po każdej odpowiedzi.
Układ Wileński się kończy – a piszący na pasku Układu się wysilają i obsmarowują, i ogólnie mękolą ; )
Przez pierwsze kilkadziesiąt lat mojego życia blok sowiecki był postrzegany jak beton. Wydawał się wieczny i nie do ruszenia. I nagle w Polsce coś się zaczęło dziać. -Norman Davies
Pokonaliśmy Ruska pokonamy i Lenkuska… przy urnach skruszymy ten beton oczyścimy atmosferę w Raciborzu ze smogu będziemy wszyscy zdrowsi.Piece kafowe zamienimy na kaloryfery , znikne smog, ruszy budowa nowych mieszkań ,pozyskamy inwestorów, będą nowe miejsca pracy, skończą się wycinki drzew w mieście.Bedzie normalność.
Dobra energia. Wierzę w ten duet. Kruszcie beton.
Głosuję na duet A.R&D.W .I trzymam Was mocno za słowo ze te obietnice jakie są u juro zostaną przynajmniej w dużej mierze zrealizowane.Na początek wezcie się za raciborskie powietrze bo jest okropne!! Życzę powodzenia!!
UKŁAD WILEŃSKI – ile w tym zawiera się treśći….. Pora na rozbiórkę ; )
Eksperci, konkursy, nowe podejście do samorządu… No to sprawdźmy, kto za wami stoi. Sprawdźmy tę nową jakość. Osoby wymienione przez DW: Piotr Ćwik, który swoich niedawnych kolegów publicznie nazwał „gównem”, za to że powiedzieli na kogo zagłosują w wyborach i że nie będzie to Anna Ronin. Kuba Michalak, który jeszcze 2 miesiące temu twierdził, że bliżej jest mu do kolegi Mirka, niż Dawida, a którego Dawid przedstawiając 2 dni temu w Antice, argumentował, że „gra w Przecinku”. Jarek Łęski niby doświadczony w administracji rządowej i samorządowej, a ostatecznie trafił do ochrony w Rafako, pod skrzydła mamy, która jest dyrektorem personalnym tamże… Dalej wymieniać???
Dobrze wymieniaj dalej.Zobaczymy czy Twoje argumenty mają wogóle sens czy tylko są kolejnym straszakiem w obronie raciborskiego betonu.Prawda i tak obroni się sama.
Anna Ronin moim prezydentem !!!!!!!!!
ciele jeszcze w d….e, mięso podzielone – że tak powiem…
Mam nadzieję, ze nie dacie się nabrać na ten koślawy duecik. Błagam, pokażcie trochę rozumu.
„Obudźcie się, bo was okradną nawet z godności! -Głosujcie na Lenka!
Boże kochany czy naprawdę mamy debilizm w naszym mieście, że nie widzą co Ranin potrafi -nic.Nie ma zaplecza,programu tylko duchowe mżonki przekazane przez Wacławczyka. Mieszkańcy obucie się bo przez Ronin zmarnujemy 4 lata, a tego nie odrobimy już nigdy. Głosujcie na profesjonalizm czyli na Lenka.
Waniek jako „doświadczony samorządowiec” – toście nieźle przesadzili. Z racji na swoje „doświadczenia” on wogóle nie powinien publicznie zabierać głosu…
Największą tragedią tego miasta jest opozycja, która w swoich szeregach nie znajduje kompetentnego kandydata na stanowisko prezydenta. W Raciborzu zmiany są wskazane ale nie przeprowadzone przez duet Ronin, Wacławczyk czy też raczej Wacławczyk, Ronin.
Chciałem zmian ale na lepsze a nie na gorsze. Opozycja nie pozostawia mi wyboru- głosuję na pana Lenka.
Jak patrzę na zdjęcia ,które prezantuje sztab Ronin to ciągle Mam wrażenie ,że to fotograf podrzebowy wykonuje dokumentację.Albo tło izjęcia niebieskie /duchowe/albo kinkietowe czyli stypa,albo czerwieno- duzo na twarzach czyli ciśnieniowo i duchowo.Ludzie na zdjęciach się niby usmiechają a nic im do śmiechu i o tym wiedzą.Ludziska,młodzi naiwną gatką i starzy rozumem moze w bilard albo szachy zagracie i nauczycie się strategii..W kiwiarni Duchowy Koniec Świata rozgrywki miejskie urzadzicie w graniu na nerwach ,w szachy i w piciumleka.No, kochani do zobaczenia przy urnach/nie pogrzebowych-duchowych tylko WYBORCZYCH.PA PA PAAAAAA!!!
Czy ktoś mi może wytłumaczyć DLACZEGO Ronin wogóle startowała w tych wyborach????Ptzecież, gdyby nie wpadła na ten „genialny” pomysł to Wacławczyk byłby już prezydentem, skoro ponad połowa ludzi głosowała przeciw Lenkowi
Buta i ignorancja, nie zwiastuje dobrego rządzenia- Głosuję na Lenka!
Polowe komentarzy pisze jedna osoba nawołujące do głosowania na Pana L. Skad wiem? Nie musimy widzieć nr ip wystarczy ortografia w ogóle piszemy osobno… Jaki król tacy podwładni…
Jestem WIELKIM PODRÓŻNIKIEM – powiedziało gówno przyklejając się do burty przepływającego okrętu…Tej chwili chciałem doczekać – nareszcie Racibórz walczący…do końca !!!!!! VVVVVVVVVVVVVVVVV
Jaka królowa tacy glupcy.
Jeszcze nie wygraliście „Raciborzanie nie gęsi,swój rozum mają i na Lenka głos oddają”!
Marzę aby tym miastem zarządzał prezydent z doświadczeniem samorządowca i osiągnięciami w tej gminie.
Niestety pani Ronin nie spełnia tych warunków. Lepiej aby jeszcze w ostatniej chwili z honorem się wycofała..
Du zdziwionego. Moim zdaniem Pani Ronin była potrzebna opozycji by w pierwszej rundzie zabrać obecnemu prezydentowi głosy mniejszości niemieckiej i dlatego w ostatniej chwili została zgłoszona. To stwarzało opozycji dużą szansę na drugą turę. W drugiej turze Pani Ronin zajmując ostatnie miejsce, bez konieczności publicznego przedstawiania siebie i swojego zaplecza, którego nie ma, miała przenieść swoje głosy na rzecz Pana Wacławczyka no bo przecież mają podobne programy więc jest to logiczne. Jednego czego obóz Pana Wacławczyka nie przewidział to tego, że to oni wypadną z gry a o stanowisko prezydenta będzie musiała walczyć kompletnie niekompetentna Pani Ronin.
Jestem Prorokiem sprawdziło sie.Wygrał miłosciwie nam Pracujacy Mirosław Lenk.Stypowcuy od p.Ronin i podróżnika Wacławczyka marsz do Duchowego Konca Świata napic sie mleka zrobić zdjęcie i do roboty na rzecz Mieszkańcow Raciborza bez ukrywania juz wsółpraciowników.Zmiencie fotografa,bo ten pogrzebowy Was pogrzebal-duchowością,stypowościa i czerwienioscią.Pamietajcie do końca zycia – dozo światła ma być zawsze na kazdym spotkaniu przyzwoitych ludzi.B R W O P R E Z Y D E N T LENK MIROSŁAW.
To jest zatrważające ilu raciborzan dało się nabrać na sztuczny twór, jakim jest Ronin. Masakra.
To nie chodziło o Ronin tylko o TW; który pewnie z nowym rokiem wprowadzi podwyżki na pokrycie kampani tzw koszty własne spółdzielni
Z Pana ugrupowania zrobiła się przed wyborami prawdziwa mieszanka ludzi o różnych poglądach i z różnych opcji.
Kandydowali z pana ugrupowania : Były II sekretarz Komitetu Powiatowego PZPR w Raciborzu, były prokurator jeszcze z okresu stanu wojennego, ludzie różnych prowiniencji i w bardzo podeszłym wieku.Słowem kto chciał, ten dostał miejsce.
u Wacławczyka. Takie lokalne P.O.
dobry kawał …
No,jak tam realizacja plaów i obietnic wyborczych? Moze co miesiąc opozycja da któtkie sprawozdanie 'co wykonano” i t d.Czekamy!!!!!!
dobre!