Tłumy na koncercie świątecznym zespołów z Zawady

Doroczny koncert świąteczny odbył się w MOKSiR w Kuźni Raciborskiej.

Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży "Bajtel" z Zawady Książęcej zorganizowało doroczny koncert świąteczny, w którym wystąpiły wszystkie grupy zespołów „Łężczok”, „Arabeska” i „Aksebara”.

- reklama -

– Szpilki nie można włożyć! – przyznała pani Olga z Nędzy, która przyjechała do Kuźni Raciborskiej na koncert świąteczny zawadzkich zespołów. W końcu musiała usiąść na schodach. Koncert świąteczny tancerzy z zespołu folklorystycznego „Łężczok”, mażoretek z „Arabeski” i mam mażoretek czyli zespołu „Aksebara”, odbywa się co roku w grudniu do wielu już lat. – To już tradycja. Odkąd pani Aldona Krupa prowadzi nasze zespoły, organizowany jest koncert, podczas którego występują wszystkie grupy i to jedyne takie wydarzenie w roku. Na scenę wychodzą wszyscy tancerze bez wyjątku. W sumie grubo ponad setka! – mówiła Weronika Riemel, kierownik zespołów. Tancerze podczas koncertu wystąpili w 27 różnych układach.

 

 

 

Ryszard Wójcik przyjechał na koncert z dwoma synkami: 7-letnim Borysem i 5-letnim Igorem. Obaj tańczą folklor w "Łężczoku". – Czuję się wobec nich bardzo zobowiązany i pomagam im jak tylko mogę, wsparcie rodziców jest konieczne. Ale i tak najważniejsze jest to, że chłopcy chcą, że chętnie biorą udział we wszystkich treningach. Widzę ile im to daje, uczą się obowiązkowości, działania w grupie, ale i odwagi – podkreślał pan Ryszard.

Paweł Riemel, Kuba Tomala, Tomasz Lis, Marcin Gatnar i Michael Belkius też tańczą w "Łężczoku", ale w starszych grupach. – Co nas w tym kręci? Najbardziej to, że się przy tym świetnie bawimy – stwierdził Paweł, który zaczął tańczyć w zawadzkim zespole za namową swojej cioci. – I to, że możemy występować w różnych miejscach i w kraju, i poza granicami – dopowiedział Kuba.

Na próbach spotykają się co najmniej raz w tygodniu. – Jest ciężko, ale najważniejsza jest chęć i motywacja – przyznał Paweł. – Ale najważniejszy jest uśmiech. Bez uśmiechu nie ma tańca! – i widać, że Michael lubi się uśmiechać nie tylko w tańcu. – Nasz repertuar jest bardzo różnorodny, folklor ma swoich fanów, taniec nowoczesny również. A występy w tak wielu miejscach to promocja nie tylko dla nas, ale i całej gminy – mówi Weronika Riemel.

/gmina Nędza/

—————————————————————————————————————

Reklama

 

- reklama -

1 KOMENTARZ

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj