W bibliotece dzieci bawiły się w gry planszowe, karciane. Młodzież odwiedził również projektant tych gier.
Piątek 13 lutego szczęśliwie nie należał do szczególnie pechowych dni. Chyba, że za wielkiego pecha uznać to, co tego dnia uniknąć się nie dało – Standardowo Magiczne Ferie z Biblioteką dobiegły końca. Dwa tygodnie zimowego odpoczynku przeminęły w oka mgnieniu. Wypełnione atrakcjami przygotowanymi przez Bibliotekę – m.in. dwie wycieczki, warsztaty literackie i plastyczne, zajęcia inspirowane światem Harry’ego Pottera oraz bal karnawałowy – trwały zdecydowanie za krótko.
Biblioteka gościła również twórców gier planszowych.
W piątek, w feryjne ostatki, niepodzielnie królowały gry planszowe. Równolegle do zajęć odbył się Dzień z Grami bez Prądu – organizowany po raz kolejny przez Bibliotekę razem z grupą N.E.R.D. Mali oraz duzi miłośnicy gier cały dzień nachylali się nad planszami i taliami kart, oddając się w pełni pasji gracza. Było z czego wybierać, Biblioteka sukcesywnie uzupełnia swoje zbiory o atrakcyjne nabytki popularnych planszówek i karcianek. Młodzi uczestnicy Magicznych Ferii mając do wybory grę na Xboxie, a wersje „bez prądu” chętniej wybierali te drugie. Mieli przy tym okazję skorzystać z wiedzy starszych kolegów, którzy chętnie pomagali w „rozgryzaniu” instrukcji gry.
W sobotę zajrzano za kulisy projektowania planszówek i karcianek. W EURECE gościł Jacek „Darken” Gołębiowski, właściciel wydawnictwa Gindie oraz projektant gier. Najważniejszą radą, którą podzielił się z uczestnikami warsztatów były słowa: „Wytestujcie grę!”. Uprzedził, że aspirujący twórca musi nastawić się na czasochłonną pracę nad prototypem swojej gry. Nim podzieli się swoim dziełem z innymi, musi sam dobrze je poznać. Oprócz teoretycznego wykładu, na uczestników czekały zadania praktyczne, m.in. wprowadzenie własnych zmian w zasadach „Grzybobrania” – gry większości dobrze znanej. To zadanie myślowe było punktem wyjścia dla dalszej dyskusji. Na warsztatach rozmawiano nie tylko o procesie tworzenia, ale i o samej przyjemności gry.
Małgorzata Michalczyk
publ. /l/