Podróże to nowe miejsca, ciekawi ludzie, zaskakujące przygody i ogromna energia – jednym słowem CZAD… Z czadowym programem smyczkowy kwartet zamienił się w kabaret… ZDJĘCIA>>
Pełna sala na Chopina bawiła się wraz z Grupą MoCarta w czwartkowe popołudnie.
Podróże to nowe miejsca, ciekawi ludzie, zaskakujące przygody i ogromna energia – jednym słowem CZAD. Czad to prędkość, zmiany czasu, hotele, lotniska, utracone bagaże oraz kraj, w którym Grupa jeszcze nie koncertowała. tak też nazywał się program, z którym wystąpili przed raciborską publicznością.
Ale Czad, czyli podróże Grupy MoCarta to nowy program kwartetu, w którym muzycy grają i opowiadają między innymi o Chinach, Francji, Kostaryce i egzotycznej Republice Czeskiej. W programie Grupy jak zwykle dominowała muzyka klasyczna, okraszona kulturalnym żartem. Muzycy zagrali wiele nowych utworów, ale czasem wracali do kilku swoich evergreenów.
Cóż… Panowie z wiekiem stają się nieco sentymentalni.
Nowy program Grupy MoCarta to największe przeboje muzyki nie tylko klasycznej, inteligentny żart i mnóstwo energii z całego świata – jednym słowem CZADowo!
Od kilku lat Grupa MoCarta jest jednym z najczęściej występujących za granicą polskich zespołów. Muzycy grali w wielu, niekiedy bardzo egzotycznych miejscach, takich jak:
– znane z handlu narkotykami meksykańskie miasto Ciudad Juarez,
– Wenatchee – miasteczko na końcu świata i Stanów Zjednoczonych, w którym nie stanęła wcześniej stopa polskiego artysty,
– małe chińskie miasta, te poniżej 14 milionów mieszkańców – jak słyszeliśmy ze sceny.
Dzięki możliwości występowania w wielu zakątkach świata, muzycy poznali kulturę wielu narodów. Wiedzą też czym różni się publiczność tajwańska od belgijskiej (Belgowie bardzo kaszlą…). Jednak powszechnie wiadomo, że najpiękniejszym miejscem na świecie jest terminal przylotów na lotnisku Okęcie, a najwspanialszą publicznością są Polacy.
//i/