Grupa teatralno-kabaretowa Irrealis przedstawiła komedię według scenariusza Andrzeja Biskupa.
W piątkowy wieczór w wojnowickim pałacu obejrzeć można było spektakl "Spóźnieni królowie" w reżyserii Andrzeja Biskupa. Na scenie wystąpili członkowie grupy teatralno-kabaretowej Irrealis – Julia Georges, Michał Fibica, Nikol Urbaniec, Emma Rąpała, Łukasz Przybyła, Magdalena Fulneczek, Luiza Tobiasz, Patrycja Ratuś, Szymon Kubala, Bernadeta Hoflinger oraz Krzysztof Paniczek.
Grupa Irrealis działa przy Młodzieżowym Domu Kultury w Raciborzu już od 2002 roku. W ciagu 13 lat wystawiła ponad 30 spektakli. To kopalnia talentów. Z Irrealisem swoją przygodę zaczynała między innymi Oriana Soika, absolwentka łódzkiej "filmówki". – Zasadą założycielską zespołu nie jest kopiowanie gotowych tekstów, lecz kreowanie oryginalnych scenariuszy, dających możliwość zapraszania miłej publiczności na cykliczne w istocie najprawdziwsze premiery – tłumaczy Andrzej Biskup, opiekun grupy Irrealis.
/p/
Środowisko, jakość życia, ekologia
.jpg "Remont")
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
Byłam… Widziałam… I powiem tyle – pytam się kiedy „Irrealis” nauczy się rozróżniania scenek rodzajowych – kabaretowych od sztuki teatralnej?
A widziowie powinni wreszcie zauważyć, że jest to grupa teatralno-kabaretowa z naciskiem na kabaret jak to powiedział w jednym z wywiadów pan Andrzej Biskup? Są młode talenty, pokazują co potrafią, ale zawsze znajdzie się ktoś, kto doczepi się do nieistotnych rzeczy. Droga Młodzieży – jesteście wspaniali! Rozwijajcie swoją pasję! Gratuluje świetnego występu!
Nacisk na kabaret? No faktycznie, Mrożek lepiej by nie wytłumaczył.
Osoby, które porównują Pana Biskupa ze śp. Mrożkiem, muszą koniecznie przeczytać dramaty nieżyjącego Autora, gdyż jest to skandaliczne, aby identyfikować kabaretowe scenariusze Pana Biskupa ze sztukami teatralnymi śp. Mrożka. Nikt z polskich dramatopisarzy nie ośmielił się utożsamiać z WYBITNYM TWÓRCĄ, a Pan Biskup przyjmuje tytuł „raciborskiego Mrożka”, nie negując tego ani razu i tym samym ukazując brak jakiejkolwiek skromności.