Progi spowalniające na ul. Opawskiej w kierunku myta, nieopodal Lidla i Biedronki, to propozycja Anny Szukalskiej na zwiększenie bezpieczeństwa. W miejscu tym dochodzi do wielu groźnych wypadków.
Jak poinformowała radna Anna Szukalska, niedawno mieszkanka ul. Katowickiej w tym miescu w wyniku potrącenia doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Przejście jest usytuowane na długim, prostym i niedawno wyremontowanym odcinku drogi, stąd kierowcy nader często poruszają się tam z prędkością dużo większą niż dozwolona. O interwencję poprosiła prezydenta, sugerując np. zamontowanie progów spowalniających.
Choć Opawska jest drogą gminną, to przebiega nią tranzyt w kierunku Drogi Krajowej nr 45. Stąd prezydent nie widzi takiej możliwości. Nie bagatelizuje bynajmniej problemu, bo sam dostrzega iż trasa ta do najbezpieczniejszych nie należy. Co zatem proponuje w kierunku poprawy bezpieczeństwa? – Trzeba uczyć kierowców kultury jazdy. Jeśli łamią przepisy i jeżdżą za szybko, musimy egzekwować od policji aby pilnowała przestrzegania prawa i karała piratów mandatami – doradził.
Jak zauważył M. Lenk, wystarczy tylko wyremontować jakąś drogę, a zaraz kierowcy czują się pewniej i przekraczają prędkość. Montowanie wszędzie progów nie jest żadną metodą. Kończąc temat poruszony przez radną, obiecał zastanowić się nad innymi sposobami mogącymi poprawić stan bezpieczeństwa na Opawskiej.
/ps/
Rondo !!!! Zrobmy Rondooo!!