Szok! Żarty. Bzdura. Radny Piotr Klima w mocnych słowach pokazuje, co myśli o przekazywaniu przez miasto pieniędzy dla służb mundurowych i sposobie w jaki są one wykorzystywane.
Piotr Klima to kolejny radny miejski przeciwny wspieraniu przez miasto policji, straży pożarnej i straży granicznej. Przypomnijmy, w sierpniu, jak co roku, rada miasta ma przekazać służbom łącznie 100 tys. zł. W trakcie dzisiejszego posiedzenia komisji gospodarki miejskiej Klima skrytykował sam fakt dotowania państwowych służb gminnymi pieniędzmi (choć jak stwierdził w niektórych przypadkach byłoby to zasadne), a także na co środki te są przeznaczane.
Klima wyraził zdziwienie, iż policyjna centrala nie jest w stanie przewidzieć z wyprzedzeniem ile i kiedy będzie potrzebować samochodów, przez co później prosi o dofinansowanie samorządy. Radny owszem, byłby w stanie przełknąć finansowanie policji, ale gdyby wspomóc komendę w zakupie motocykli dla policjantów. Podobnej krytyce poddał przeznaczenie przez pograniczników 20 tys. zł na remont uzbrojenia (w rzeczywistości SG przeznaczy miejską pomoc na magazyn broni – red.): – Bo co? Jak nie damy to remontu nie będzie? Ta broń zardzewieje? To dla mnie szok, to jakieś żarty. Kto tymi resortami kieruje w Warszawie, jakieś nieuki? – nie szczędził krytycznych słów.
Prezydent Mirosław Lenk, jak już czynił to wielokrotnie, tłumaczył, iż nie jest entuzjastą finansowania służb. Niemniej robi to w docenieniu ich ponadstandardowych działań na rzecz lokalnej społeczności. Stąd też samorząd – choć w coraz mniejszym stopniu – utrzymuje narodzoną wiele lat temu tradycję dobrej współpracy.
Ostatecznie radni w większości pozytywnie odnieśli się do projektów uchwał. – Przyjdzie nowa władza, będzie lepiej – lakonicznie skwitował kolejne wyliczanki Klimy prezydent Lenk.
/ps/