Na uniwersytet zapisać się może każdy chętny powyżej 50. roku życia, wystarczy w Gminnym Centrum Kultury wypełnić deklarację.
Kilkudziesięciu seniorów, nie tylko z terenu gminy Nędza, oficjalnie rozpoczęło kolejny semestr w ramach Uniwersytetu III Wieku. To ludzie zaangażowani w życie swojego środowiska, mający niesłabnącą ochotę rozwijać się w różnych dziedzinach i poznawać nowe rzeczy.
W gminie Nędza działa wiele grup, bardziej lub mniej formalnych, które zrzeszają mieszkańców pełnych pasji i serca. Powstały w ubiegłym roku Uniwersytet III Wieku jest jedną z tych, które skupiają ludzi chcących się rozwijać, a przede wszystkim udowadniających, że na działanie każdy czas jest dobry.
Pierwszy rok akademicki w Nędzy był bardzo aktywny. Nauka języka niemieckiego i angielskiego, zajęcia komputerowe, fitness, basen, wycieczki, wykłady, spotkania z przedstawicielami różnych instytucji – to tylko część programu, w jakim studenci mogli uczestniczyć.
Zygmunt Borecki z Nędzy cieszy się, że czasy się zmieniają. – Kiedyś jak ktoś już został emerytem, odsuwano go na bok. Ja się nie dałem. Trzeba wychodzić do ludzi, bo w domu to człowiekowi tylko głupie myśli przychodzą do głowy, że nic, tylko już czekać na koniec. A tak, nie ma czasu myśleć o nieprzyjemnych rzeczach! – uśmiecha się pan Zygmunt.
Państwo Lidia i Adam Cieślik są z raciborskich Markowic. O tym, że w Nędzy działa uniwersytet dla dojrzałych dowiedzieli się od znajomego Adama Grzybowskiego. Słyszeli, że świetnie funkcjonuje, więc postanowili się zapisać. – Przeszedłem na emeryturę, będę miał teraz więcej wolnego czasu i chciałbym poszerzyć swoją wiedzę – argumentuje pan Adam. – Oby jak najwięcej takich miejsc i bardzo dobrze, że działają nie tylko w miastach, ale coraz częściej też na wsiach.
Na spotkanie inauguracyjne nowy semestr przyszedł też Jan Flut, sołtys Babic, członek utworzonej w Nędzy Rady Seniorów. – Chodziłem kiedyś na kurs komputerowy, ale nie bardzo przyłożyłem się do obsługi poczty elektronicznej. Niedawno pomyślałem, że jednak szkoda, więc poprosiłem wnuczka o instrukcje. A on mi powiedział, że jestem na to za stary. Sam się nauczę! Jak tylko znów będą zajęcia komputerowe, na pewno się wybiorę – stwierdził pan Jan.
Podczas spotkania inauguracyjnego wybrano też zarząd uniwersytetu. Prezesem został Zygmunt Borecki, a wiceprezesem Adam Grzybowski.
Na uniwersytet zapisać się może każdy chętny powyżej 50. roku życia, wystarczy w Gminnym Centrum Kultury wypełnić deklarację.
publ. /ps/