Powiat raciborski na powrót przystąpi do Związku Powiatów Polskich, które to gremium rada poprzedniej kadencji ze względów oszczędnościowych postanowiła opuścić w maju 2013 roku.
– Trzynastoletnia przynależność Powiatu Raciborskiego do Związku Powiatów Polskich ma jedynie charakter promocyjny i reprezentacyjny. Składka roczna uiszczana przez Powiat Raciborski w ZPP wynosi aktualnie 13.201,44 zł i jest niewspółmiernie wysoka do korzyści, jakie Powiat czerpie z przynależności – w ten sposób w maju 2013 roku uzasadniał ówczesny starosta Adam Hajduk.
Wystarczyło niespełna 20 miesięcy, a jego następca pożałował tego kroku. – Kiedy występowaliśmy ze związku głosowałem za, bo nie do końca wiedziałem z czym wiąże się uczestnictwo w nim – przypomniał dziś na sesji Ryszard Winiarski, wówczas członek zarządu.
Czego najbardziej brakuje Winiarskiemu? Przede wszystkim dostępu do nowinek w prawodawstwie dotyczących powiatów – szkoleń, konferencji, raportów etc, dostępnych dla członków związku. Kilka razy musiał posiłkować się innymi powiatami, aby zyskać wiedzę na interesujące go tematy. Dochodziło nawet do tak kuriozalnych sytuacji, że pracownicy raciborskiego starostwa brali udział w spotkaniu dla członków związku powiatu zakamuflowani jako… kędzierzynianie.
Rada powiatu podzieliła argumentację starosty i zagłosowała za ponownym przystąpieniem do ZPP. – Uczestnictwo we wszelkich gremiach ma sens pod dwoma warunkami: że się samemu coś znaczy i że organizacja dana ma jakieś możliwości, a nie tylko zjada ciasteczka – zastrzegł Dawid Wacławczyk w imieniu opozycji warunkowo popierając uchwałę.
/ps/