Prawdziwe talent show z występami, głosowaniem jury, konferansjerami, a nawet przerwami na reklamę. Z okazji Dnia Babci i Dziadka Zespół Szkolno-Przedszkolny przygotował fantastyczny program dla 160 gości.
Szkoła w Górkach Śl. pobiła swój rekord. – Imprezę dla babć i dziadków przygotowujemy co roku, ale nigdy nie było nas aż tylu. Bardzo się cieszymy! – mówiła dyrektor Jolanta Kupczyk.
Show poprowadzili konferansjerzy z drugiej klasy: Maja Wałach i Błażej Marszołek. – Wyglądamy jak dorośli! – śmiały się dzieci. Jak na telewizyjnych prowadzących przystało – Maja wystąpiła w odpowiednim makijażu, Błażej w muszce i koszuli. – To super, że możemy wystąpić, bo babcia i dziadek będą mieli radość! – stwierdziła Maja. – Dziadkowie są super. Pozwalają mi na więcej niż rodzice – dorzucił Błażej.
Irena Gomułka, mieszkająca od urodzenia w Górkach Śląskich, na uroczystość została zaproszona przez wnuki Nicolę i Igorka. – To już któraś moja wizyta z tej okazji! – zaznaczyła. Podobnie Elżbieta Szopa, babcia Zosi i Helenki. Obie panie za każdym razem są bardzo wzruszone występami maluchów. – Łezka w oku się kręci, serce bije mocniej – przyznała pani Elżbieta.
Goście chwalili nie tylko występ, ale i słodki poczęstunek przygotowany przez rodziców. Tak to już jest w małych szkołach, że rodziny zawsze chętnie angażują się w jej działalność. – Wszystkim zależy, bo dobrze się tu czujemy. W Górkach się urodziłam, przeżyłam tu swoją młodość, a teraz jestem babcią. To piękne – mówiła pani Irena.
UG Nędza
publ. /ma/