Dodatkowe patrole policji na ulicach Raciborza to pomysł nowego komendanta policji Łukasza Krebsa. Warunek jest taki, że miasto weźmie na siebie wynagrodzenie dla funkcjonariuszy.
Prewencja i poprawa bezpieczeństwa to jeden z priorytetów komendanta Łukasza Krebsa po objęciu raciborskiej komendy. Już poczynione zostały pierwsze kroki, m.in. zaplanowano dodatkowe etaty w komendzie, pojawiły się też wspólne patrole policji i straży miejskiej. Plany komendanta sięgają jednak dalej, ale w dużej mierze uzależnione są od pomocy władz miasta, a konkretnie – pomocy finansowej.
Komendant złożył prezydentowi projekt dofinansowania służb ponadnormatywnych. Ogólnie rzecz biorąc, ma to wyglądać w ten sposób, że policjanci z raciborskiej komendy będący w czasie wolnym od służby, będą uczestniczyć w dodatkowych patrolach, za które zapłaci miasto. W takim przypadku środki przekazywane z miejskiego budżetu będą wykorzystywane tylko w Raciborzu, z korzyścią dla mieszkańców – zapewnił komendant radnych na sesji.
/ps/