Już wkrótce na kemping w Oborze będzie można przyjechać samochodem typu kamper. Na obiekcie mają powstać dwa stanowiska wyposażone w przyłącza wody i prądu.
W ubiegłym roku Kemping Obora został w dużej mierze odnowiony, m.in. powstała stacja rowerowa, odremontowano większość domków, zagospodarowano teren, drogę dojazdową, chodniki. Pozostała do wykonania droga do pozostałych ośmiu domków i oświetlenie. Miało być to wykonane jeszcze w ubiegłym roku, ale dokumentacja pojawiła się zbyt późno i nie było sensu robić tego późną jesienią.
Prezydent stawia przed nowym dyrektorem OSiR Krzysztofem Borkowskim jako cel przygotowanie koncepcji funkcjonowania ośrodka, gdyż "nie sztuką jest tylko wyremontować, ale nadać temu życie". Jednym ze sposobów na ożywienie mają być stanowiska dla kamperów. Kiedyś coś takiego już funkcjonowało, w przyszłości mają powstać dwa takie miejsca, z dostępem do wody i prądu. – Kiedyś przyjeżdżali tu Holendrzy i Duńczycy, do dziś zgłaszają chęć przyjazdu – mówi prezydent.
/ps/
Latający Holender w Raciborzu?