Komisarz wyborczy potwierdził, iż otrzymał zawiadomienie o zamiarze przeprowadzenia referendum o odwołanie prezydenta Raciborza. Tymczasem Marka Rapnickiego zainteresowały koszty tego przedsięwzięcia.
Referendum to kwestia zebrania 4000 podpisów pod wnioskiem inicjatorów. Przy odpowiednim zaangażowaniu nie powinno być to trudne. 4000 tysiące to liczba niemal o połowę mniejsza niż wynik osiągnięty przez Annę Ronin w wyborach prezydenckich jesienią 2014 roku.
Podczas poniedziałkowego posiedzenia miejskiej komisji budżetu Marek Rapnicki zainteresował się kosztami ewentualnego referendum. Jak tłumaczył prezydent, należy liczyć się z takim samym wydatkiem jak w przypadku ostatniego referendum ogólnokrajowego (m.in. w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych). Trzeba opłacić koszty ogłoszeń, materiałów wyborczych, wynajmu lokali, diet członków komisji, etc. Wtedy koszty te wyniosły 63 tys. 384 zł. Różnica polega na tym, iż za przeprowadzenie wyborów płaci państwo, zaś referendum gminne w całości finansowane będzie z budżetu miasta.
/ps/
Oho, ktoś się boi rychlej utraty podady
Demokratom koszty powinny być obojętne!
63 tysiące to jakieś 30 tysięcy m3 betonu może jakąś dolewka nad Odrą
Słusznie Panie Rapnicki.Skoro komitet referendum powstał z członkówv rodziny Pani Ronin to niech oni poniosą koszty.
Pani Ronin . Czas przestać mącić w składzie władz miasta a zabrać się do solidnej roboty. Jak się dowiaduję Pan Prezydent spotyka się z obecną opozycją i bierze pod uwagę jej wnioski i propozycje. Więc niech już Pani skończy.
POkrętna demagogiczna logika. W kwestiach dot.referendum rozstrzygają obowiązujące przepisy. jeżeli zbiorą wymagana ilość podpisów to dlaczego odmawiać przeprowadzenia referendum. W takiej Szwajcarii w formie referendum debatują niemalże o wszystkim i nie bacza na koszty!
W przypadku nieudanego referendum koszty powinien ponieść ten, kto wystąpił a wnioskiem o referendum. Nie życzę sobie ponosić wówczas jego kosztów. Niech pomysłodawca liczy się z konsekwencjami.
Za referendum powinien zaplacić przegrany.
W przypadku lęka, rapnicki powinien się dorzucić .
Za gorące orędownictwo przyjaźni pomiędzy nim a lękiem.
( Małe litery zostały użyte celowo.Na dużą trzeba sobie zasłużyć)
Obawiam się. iż referendum może okazać się nieważne.. Czy organizatorzy są w stanie przed referendum przedstawić Raciborzanom lepszego kandydata na prezydenta, A może będzie nim Pani A.R.
a ile kosztuje nas podatników Prezydent, który w ich mniemaniu zarządza kiepsko zarządza miastem ! Aby załatwić przyłącze prądu do mieszkania trzeba jechać do…..Katowic, aby załatwić przyłącze gazomierza, trzeba jechać do Rybnika!
Na prąd w tym układzie czas oczekiwania …..21 dni, podobnie z gazem! Paszporty też były ,,wyjechały ,,z Raciborza ! Tyle wiem na pewno, a ile jest spraw, o których nie wiem ?
To prąd czy gaz też ma Ci przyjśc Lenk podłączyć? Od tego sa odpowiednie firmy do których sie zgłaszasz. Przestańcie o juz o wszystko obwiniać Lenka bo to staje sie śmieszne. Moim skromnym zdaniem to jest najlepszy prezydent w ostatnich 20 latach. Tez ma niektóre pomysły poronione, np. ta nieszczęsna przystań ale w końcu nie on sam o wszystkim decyduje, jest tam przeciez rada miasta która sie pod tym tez podpisuje.
henry – tumanie, czytaj tekst ze zrozumieniem !
Rapnicki – radny, który nie potrafi sprawdzić tak banalnej sprawy w ustawie i musi pytać o objawienie przepisów ogólnodostępnych Lenka… co za żenada… Mógłby jednak zrezec się tego mandatu. Byłoby na opłacenie kilku komisji wyborczych, choćby tej z jego okręgu „klasztornego”…