Po trzech latach starań w gminie Rudnik pojawią się niemieckie nazwy miejscowości na tablicach. Jest to trzecia – po Pietrowicach i Krzanowicach – gmina w powiecie raciborskim, gdzie żyje ponad 20% Niemców.
Dwujęzyczne tablice z nazwami miejscowości wynikają z Ustawy o mniejszościach narodowych . Każda gmina w Polsce, gdzie przynajmniej 20% mieszkańców jest narodowości niemieckiej, może takie tablice ustawić. Zgodę musi wydać rada gminy stosowną uchwałą. Następnie występuje z wnioskiem do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i /administracji, które finansuje dwujęzyczne tablice.
W województwie opolskim dwujęzycznych tablice spotyka się na każdym kroku. W śląskim jak się okazuje po ostatnim spisie, tylko 3 gminy (w dodatku w powiecie raciborskim) spełniają warunek, by tablice mogły zostać przyjęte: Krzanowice (27,8% Niemców), Rudnik (25,4%) oraz Pietrowice Wielkie (24,1%). Krzanowice i Pietrowice już wprowadziły dwujęzyczne tablice. Tuż przed Wielkanocą po trzech latach starań to samo zrobiła gmina Rudnik (gdzie już od 2008 jedno z sołectw – Łubowice – korzysta już z tej możliwości).
W czwartek 24 marca rada gminy przegłosowała stosowną uchwałę w tej sprawie. Niemieckie nazwy nie mogą jednak nawiązywać do nazw z lat 1933-45, czyli istnienia III Rzeszy. – Nie będzie nazw kontrowersyjnych. Tablice z niemieckimi nazwami mają pojawić się jeszcze tej wiosny – tłumaczy Stefan Absalon, radny Gminy Rudnik.
Czego można się spodziewać? Np. pod Szonowice będzie "Schonowitz", pod Sławików "Slawikau". Zupełnie zmieniona będzie nazwa Ligota Książęca. Jeśli chodzi o sam Rudnik, to nie będzie kontrowersyjnego "Herrenkirch", która to nazwa została nadana za III Rzeszy. W wjeździe i wyjeździe będzie widniał napis Rudnik po polsku i na dole również Rudnik. Taka nazwa funkcjonowała przed I wojną światową.
/ps/
Sa jeszcze Sosnicowice.
Do kurwy nędzy po Arabsku jeszcze dodajcie, jak szaleć to szaleć
A mieszkańców ktoś o zgodę pytał???
jeden wielki kit, o tu przykładhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Cerekiew
Wystarczy 20 kundli na100 mieszkańców danej miejscowości aby powoli przywracać tzw.mały heimat, czy może w rzeczywistości duzy vaterland narodu niemieckiego. Śmieszne jest to że te nazwy-niby niemieckie to w wiekszosci tylko zniemczone staroslaskie-slowianske nazwy polskie. Więc skąd te 20 kundli skoro prawdziwi Niemcy zostali wypędzeni wygnani a może uciekli……..z polskich ziem (przez wieki pod zaborem i totalna germanizacja nieniecka co skutkuje do dziś)
PS. Nie ma polskich znaków aby łatwiej zrozumieć…….
[color=#4c4c4c]Dzięki ci Swoj za szczerość! „Niemcy zostali wypędzen wygnani” Całe życie czekałem na przyznanie się polaków co robili z nami po wojnie!!! Komuniści i inni nacjonaliści do dzisiaj kłamią o losie Ślązaków.[/color]
proszę podać , którzy radni głosowali za niemieckimi tablicami
[b] dohadziaj[/b] (Dzisiaj 07:52 a co cie to obchodzi ?? Co przyjdziesz im podpalic dom , spalic samochód ? Jest gmina z ponad 20 % ludzi o pochodzeniu niemieckim i maja prawo . Sa o u siebie a nie przyjezdni .
Do [b]Swoj[/b] (Wczoraj 11:48) do jakiej szkoly chodziles ty historyczny analfabeto . Tys byl pod zaborem carskim i we lbie sie poprzewraclao czy jak ?
nie, nie będe nikomu popalać domu ani samochodu, ale też mam prawo nie chcieć niemieckich nazw i na przyszłość będę widzieć na kogo nie głosować.
Do „SWOJ”Jak już chcesz poujadać, to podaj także w którym zaborze i od kogo do kogo przeszedł Rudnik. A może dotknął Cię ciężki ANALFABETYZM historyczny !
Proszę Radnych o zajęcie się śmieciami na „górce” (droga do szkoły).
Jak sie komuś nie podobają dwójęzyczne nazwy. To zawsze może wrócić na ziemie swoich przodków!!!
A „kundle” szczekają, tylko czy przytym merdają ogonem, jak urzeczywistnić V kolumnę, bo oto chyba chodzi, czy z podwiniętymi ogonem że strachu, bo nie będzie im tak łatwo.
Polacy wrócili na swoje odzyskane ziemie, a tym wszystkim szczekającym ANALFABETOM to Wy dobrze w historię się zagłębcie, poczytajcie, zrozumcie i trochę pokory, no chyba ,że jesteście opłacani.
Każdy z zaborów, czy pruski, carski czy austriacki miał na celu jak najbardziej podporządkować sobie ludność etniczną, a najbardziej udało mu się właśnie ze slązakami na opolszczyźnie, co dowodzi historia.
No masz – typowy Polok. Zamiast obrażać i pouczać sam się lepiej historią zajmij. Na razie dajesz ciała, bo Racibórz nie ma nic wspolnego z zaborami. starzy racibarzanie takie egzemplarze jak ty nazywają krótko: Maulheld!
Stara metoda Niemców wobec Narodu zniewolonego zaborem; najpierw lokują się w miejscowych władzach (przekupstwem i fauszerstwem) potem „piszą” mejscową historię po swojemu i na takim gruncie opierają swoje „rewizje granic” ! ! ! Tak powstaje „Śląski Niemiec” rodem obcego Narodu. Prawem „sytości brzucha”, Ślązak który czuje większe profity u zaborcy, mianuje się; „Niemiecki Ślązak” rodem Słowiańskich Polan. Mamy różne typy ludzi, ale prawo, jest prawem – bo Norodowość trzeba genealogicznie udowodnić ! ! ! Na dalekiej Syberi do dziś mieszkają potomkowie Polaków; gdy tymczasem władcy zmieniali się czerokrotnie, Polacy pozostali polakami – takie jest prawo człowieka Honoru ! ! ! Jakie prawo mają Niemcy do Śląska ? Na Śląsku Prawo będzie przestrzegane, jak nie teraz, to potem ! ! !
Jeszcze jeden fachowiec od zaborw i ziem odcyckanych oraz specjalista od „fauszerstw” z bajkami o czterech władcach Syberii. Skoro cudzy pełny brzuch aż tak cię razi, to trzeby bylo tam zostać, ty ślązaku syberyjski!
Germanizacja terenow Ślaska zaczęła się wcześniej niż zabory, które Ziemi Raciborskiej zresztą nie dotyczą. Krokiem milowym do germanizacji słowiańskiej ludności Ślaska było zrzeczenie się z roszczeń do Śląska przez Kazimierza III Wielkiego na rzecz królestwa czeskiego. Potem przez jakiś czas Ziemia Raciborska przechodziła z rąk do rąk – a to Królestwo Czech, a to Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, by w końcu w XVIII w. stać się częścią nowopowstałego Królestwa Prus. Bezspornie, germanizacja słowiańskiej ludnosci Śląska nasiliła się za czasów Cesarstwa Niemieckiego – bezwzględny przymus szkolny i nauczanie tylko w języku niemieckim. W tym samym czasie na Ziemie Raciborskie zaczynają napływać kolonizatorzy (najczęściej z Westfalii), co ma związek z rewolucją przemysłową. Tak więc widzicie, że ta wasza cała paplanina o zaborach jest nietrafiona i niepotrzebna.
Ten przykład z Polską Cerewią jest bardzo dobry. Skoro do 1914 roku wieś nazywała się Polnisch Neukirch, to dlaczego dzisiaj jest inaczej? Dlaczego zniknął przymiatnik „Polski” a pojawił się „Wielki”? Odpowiedź jest prosta. W 1914 roku Cesarstwo Niemieckie liczyło się z możliwością utworzenia marionetkowego państwa polskiego podległego Rzeszy Niemieckiej (do powołania, ktorego doszło ostatecznie jesienią 1917 roku) i stąd rugowanie nazw wskazujących na polskość tutejszej ludności, aby uniknąć ewentualnych roszczeń terytorialnych. Ot i cała zagwozdka.
Germańska prawda jest niezmienna – jak u Kargula „prawda musi być po naszej stronie”. Niemieccy „płodziciele” histori, jak ognia, unikają czasy historyczne krztałtowana się w Europie chrześcijańskiej Polski – Chrzest Polski. Niestety, już w VIII wieku pojawia się słynna rzeź Słowian połabskich – tak jest, nad Łabą, gdzie łaskawie zatrzymali się rosjanie w zakończeniu II św.- bo dalej na zachód, to już nie uznawane ziemie Germańskie ! ! ! W 966 roku, Piastowski Śląsk był dzielnicą senioralną państwa polskiego, zaś rzekome zrzeczenie się Śląska na rzecz Niemiec, mogło mieć lokalny charakter, na co wskazuje Hołd Pruski u Króla Polski. – Zapomina się o polskim prawie LENNA, rodzaj formy dzierżawy ( jeśli księzna wyszła za mąż za obcego księcia, majątek wracał do Polski – po zgonie księżnej) tego prawa Niemcy nigdy nie przestrzegali, tak „kradli” polskie ziemie. Piastowie w Raciborzu istnieją do roku 1532, w ramach księstw; Raciborskiego, Opawsko-Raciborskiego, Opolsko-Raciborskiego. Ostani z Piastów panował jeszcze w 1732 ? w księstwie Legnickim, potem nastały Rozbiory, przy czym Ziemia raciborska przypadła Dynastii Habsburgów, którzy byli austriakami – nigdy Prusakami ! ! ! Prusacy na Śląsku, to niemieccy przemysłowcy, którzy eksploatowali Śląską Ziemię bezlitośnie wyzyskując Ślązaków.To Niemcy wykorzystywali przemysłowców dla kolejnych fal imigracyjnych z Niemiec.
Proponuję, by nie było kłótni, nazwę Rałdnik!
A oni tak zniemczą na „Raldnik”, tak mają ludzie bez twarzy, ktoś napisał że kundle, miał racje! !