Najpierw zdają język polski i matematykę. Po przerwie rozpocznie się druga część sprawdzianu – test z języka obcego. W Zespole Szkolno-Gimnazjalnym w Nędzy do sprawdzianu przystąpiło 49 szóstoklasistów.
MEN zapowiada, że ma to być ostatni sprawdzian szóstoklasistów. Od przyszłego roku egzamin ma być zlikwidowany. – Szkoda, że to nie od tego roku! – stwierdził Rafał z VI c ze szkoły z Nędzy.
Zgodnie z nową formułą, która obowiązuje od ubiegłego roku, sprawdzian składa się z dwóch części. Pierwsza z nich rozpoczyna się o godz. 9. Trwa 80 minut. W przypadku części uczniów, którym przysługuje wydłużony czas pisania sprawdzianu np. dyslektyków, ta część potrwa 120 minut. W tej części uczniowie muszą się wykazać wiedzą z języka polskiego oraz z matematyki.
Po przerwie, o godz. 11.45 rozpoczyna się druga część sprawdzianu – test z języka obcego. Do wyboru jest sześć języków: angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, rosyjski, włoski.
Oskar z VI b z Nędzy na salę gimnastyczną, gdzie sprawdzian się odbywał, wchodził z obawami. – No boję się, że mogę dostać z niego mało punktów – stwierdził. Emilię z VI a najbardziej stresowały pytania z języka polskiego. – Bo matematykę umiem, a angielski też łatwy – powiedziała. Podobnie Rafał z VI c.
Oskar przysiadł do książek bardziej przez ostatnie dwa tygodnie. U Emilii specjalnych przygotowań do sprawdzianu nie było, bo uznała, że wystarczająco dużo uczyła się przez wszystkie lata.
Przystąpienie do sprawdzianu jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. Natomiast już sam wynik sprawdzianu nie ma wpływu na przyjęcie ucznia do gimnazjum rejonowego.
– Na pewno wygląda to inaczej w większych ośrodkach, ale do nas przychodzą uczniowie wyłącznie z naszego obwodu i nie ma problemu, że ktoś nie zostanie przyjęty z powodu słabego wyniku ze sprawdzianu – mówi dyrektor ZSG w Nędzy Maria Czerwińska. – Natomiast jest to dla nas świetny materiał poglądowy i wskazuje jak dalej pracować z danym uczniem – dodaje.
Swoje wyniki szóstoklasiści poznają 27 maja.
publ. /ps/