Po wielu dyskusjach jak pozbyć się problemu z zaparkowaniem pod raciborskim szpitalem wraca kwestia pobierania opłat. Płatny parking mogłaby prowadzić (i zbierać zyski) sama lecznica.
O trudnościach z zaparkowaniem pod raciborskim szpitalem mówi się od wielu lat. Od czasu do czasu pojawiały się sugestie, by parking pod lecznicą uczynić płatnym – raciborski szpital jest jednym z nielicznych w okolicy, pod którym można zaparkować za darmo. "Również dyrektor Ryszard Rudnik jest zdania, iż wydzierżawienie terenu podmiotowi prywatnemu w jakimś stopniu uregulowałoby tę kwestię. Wiąże się to jednak z dłuższym okresem dzierżawy, gdyż ktoś kto poniósłby koszty związane z urządzeniem parkingu chciałby na tym zarobić, a trzyletnia dzierżawa (bo taka jest w kompetencji dyrekcji szpitala) raczej tego nie zapewnia. A ku temu nie ma woli we władzach powiatu, które nadzorują lecznicę" – pisaliśmy dokładnie rok temu, w kwietniu 2015 roku.
Minął kolejny rok, kłopoty z parkowaniem jak były tak są, a co zmieniło się w podejściu dyrekcji? – Wystąpię do zarządu powiatu, spróbujemy to zorganizować we własnym zakresie – lakonicznie odpowiedział Ryszard Rudnik na pytanie odnośnie parkowania na dzisiejszej konferencji prasowej. Na czym miałoby to polegać? Z wypowiedzi dyrektora wynika, iż skoro w grę nie wchodzi zewnętrzna firma, to lecznica sama zainwestuje w organizację parkingu. Ewentualne nakłady mają się zwrócić z pobieranych opłat. Decyzję i tak podejmie starosta, ale – jak kończy temat Rudnik – wyraża on zainteresowanie i jest to całkiem realne.
/ps/
Środowisko, jakość życia, ekologia
.jpg "Remont")
.jpg "Remont zabytkowego spichlerza chłopskiego w Raciborzu zakończony")
Rozumiem , że płatny parking będzie dotyczył też lekarzy. Jakby na to nie patrzeć to szpital jest dla pacjentów a nie dla lekarzy. Szpital jest przede wszystkim dla chorych więc w tym przypadku powinni płacić wszyscy.
Obawiam się, że płatność za parking może wpłynąć na zmniejszenie odwiedzin w szpitalu. Niektórym przyrosły już spodnie do siedzenia w samochodzie i nie uznają innego środka lokomoicji. Nie wiem jak to jest w innych szpitalach.
Najbliższy bezpłatny parking jest naprzeciw cmentarza przy ul. Głubczyckiej. o tylko 300 m od szpitala. Dla zdrowych nóg i kręgosłupa to żadna trudność.