Wieczór rozpoczęła salwa w wykonaniu bractwa kurkowego. Następnie uczestnicy przenieśli się do czasów, kiedy wiara w czary była powszechna, zaś same czarownice łatwego życia nie miały [FOTORELACJA ].
W programie piątkowego wydarzenia znalazły się: prelekcja mgr Julity Ćwikły „Czarownice w wierzeniach ludowych”, inscenizacja historyczna „Proces o czary” w wykonaniu grupy Konfraternia Rycerska Sua Sponte.
Ponadto odbyła się prezentacja narzędzi tortur, nocne zwiedzanie muzeum, warsztaty latania na miotle.
/ps/
Wie ktoś może gdzie w Raciborzu jest „muzeum z czarownicami”?
Symbole czarownic są zweiązane z ruchem satanistycznym.