27-latkowi, który zranił nożem innego mężczyznę, grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
W nocy z 11 na 12 sierpnia przy ulicy Mysłowickiej w Raciborzu doszło do awantury z użyciem noża. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy zastali mężczyznę z ranami kłutymi brzucha. Poszkodowany trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obecni na miejscu świadkowie opisali sprawcę zajścia, którego zatrzymano w pobliżu miejsca interwencji. Jak się okazało, on również posiadał rany cięte – dłoni i powieki.
W sobotę do Prokuratury Rejonowej w Raciborzu doprowadzono 27-latka, którego policjanci zatrzymali przy ulicy Mysłowickiej. Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała 29-letniego raciborzanina, za który kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Z ustaleń wynika, że między mężczyznami doszło do przepychanki słownej, podczas której 27-latek wyciągnął nóż i zadał nim 3 ciosy w brzuch 29-latkowi.
KPP Racibórz
oprac. /kp/