– Lenk będzie wypłacać za nic 1,5 mln zł corocznie przez 20 lat prywatnej firmie Empol – oskarża prezydenta Dariusz Ronin. – To oszczerstwo, które zamierzam ścigać prawnie – zapowiada Mirosław Lenk.
W środę 31 maja przed południem Dariusz Ronin rozesłał mediom informację (jej treść poniżej), w której zarzucił prezydentowi, Lenkowi, że ten przez 20 lat będzie płacił półtora miliona złotych rocznie powyżej tego niż jest to wymagane. Czyli innymi słowy – że podrzuca Empolowi więcej niesegregowanych odpadów ponad ilość do której jest zobligowany.
W programie majowej sesji była uchwała w sprawie przyjęcia nowych, wyższych stawek za odbiór i wywóz odpadów komunalnych.
Treść pisma Dariusza Ronina oraz nadesłanej przez niego ulotki:
Dziś na sesji Rady Miasta M. Lenk planuje kolejną podwyżkę za śmieci w Raciborzu. Dalszy ciąg raciborskiej afery śmieciowej. Po konferencji prasowej Dariusza Ronina z posłem na sejm dr hab. prof. Józefem Brynkusem, M. Lenk postanowił wykręcić się z afery. M. Lenk będzie wypłacać za nic 1,5 mln zł corocznie przez 20 lat prywatnej firmie Empol. Ogłosił, że rozda w mieście 60 tys. ulotek, za które nie zapłacił ze swoich pieniędzy. Znowu wziął pieniądze mieszkańców. Ulotka jest tak skonstruowana, aby ukryć niewygodne fakty. Poniżej najistotniejszy fakt, który celowo M. Lenk zapomniał zamieścić w ulotce.
Do zarzutów odniósł się prezydent na sesji:
Radna Anna Ronin w uzupełnieniu poinformowała ponadto, iż docierały do niej doniesienia, jakoby informacje o ilości odpadów zbieranych rocznie na terenie Raciborza były fałszowane. Lenk odparł, że takie doniesienia mają charakter kryminalny i jako takie powinny być zgłoszone organom ścigania.
Rada miasta przyjęła uchwałę podwyższają opłatę do 13,50 zł dla każdego mieszkańca została przyjęta większością 13 głosów za przy 10 głosach sprzeciwu.
/ps/