Już nawet chiński Mongoł martwi się o Polskę czyli Bronisław Komorowski w Raciborzu [ZDJĘCIA]

prezydent
komorowski

Dwa lata rządów PiS doprowadziły do tak dramatycznej sytuacji, że o losy naszego kraju drżą niewykształceni mieszkańcy azjatyckich stepów. Były prezydent tłumaczył na zamku m.in. dlaczego, pomimo iż nie przejechał po pijaku zakonnicy w ciąży na pasach, przegrał wybory z Andrzejem Dudą.

- reklama -

Spotkanie z Bronisławem Komorowskim odbyło się dziś na zamku piastowskim. Były prezydent najpierw miał okazję podziwiać odrestaurowaną siedzibę Piastów, następnie spotkał się z mieszkańcami i lokalnymi politykami, z władzami miasta i powiatu na czele. Frekwencja jak na polityka który ostatnimi czasy dość rzadko się udziela okazała się spora.

Spotkanie podzielono na dwie części. Wpierw gość wygłosił wykład „Ustrojowa rola Prezydenta w polskim systemie konstytucyjnym”, następnie odpowiadał na pytania publiczności komentując aktualną sytuację polityczną. Nie obyło się bez pytań i zarzutów w jaki sposób, posiadając tak miażdżącą przewagę w sondażach, zdołał przegrać ostatnie wybory prezydenckie. Bronisław Komorowski ma na ten temat swoją teorię. Sondaże nieco wprowadziły w błąd, to fakt. Jego elektorat widząc słupki poparcia nieco się zdemobilizował, w odróżnieniu od pełnej mobilizacji wyborców PiS. Ale to nie wszystko – do porażki w znaczącym stopniu przyczyniła się ogromna, profesjonalnie prowadzona przez wynajęte firmy kampania zohydzania jego osoby w mediach, głównie w internecie. Zupełnie nie wiedział jak się obronić przed kłamstwami jakie rozpowszechniał w sieci na jego temat PiS. Jak przyznał, sam odczuwa wewnętrzny opór przed tymi metodami, niemniej jednak nauczyło go to jednego – czasem inaczej się nie da i trzeba samemu uderzyć jako pierwszy.

Pytany o rozbitą opozycję i możliwość przejęcia władzy przez bliskie mu ideowo formacje zalecał ostrożność. Przestrzegł przez fałszywą, na siłę forsowaną jednością ugrupowań typu Nowoczesna czy PO. Jedność, ale nie taka za wszelką cenę i przy uwzględnieniu różnic między ewentualnymi koalicjantami, może dać opozycji więcej głosów. Bo to, że PiS od rządów odsunąć trzeba za wszelką cenę to oczywiste. Łatwo jednak nie będzie, bo minister Macierewicz dysponuje Wojskami Obrony Terytorialnej i władzy łatwo nie odda.

Jednym z obszarów w którym Kaczyński i jego ekipa poczynili największe szkody jest polityka zagraniczna i stosunki z sąsiadami. – Polityka zagraniczna to jedna wielka porażka i zapowiedź ogromnej katastrofy. Nie rozumiem tej ekipy, która czy to z głupoty, czy z nieudolności wyrywa Polskę z Europy i pcha ją w objęcia Putina. Ci którzy nie zauważają, że nie było i nie będzie kanclerza bardziej życzliwego Polsce niż Angela Merkel to zdrajcy narodu polskiego – mówił. PiS działając na arenie międzynarodowej metodą „cepa walącego w łeb” zdołał skłócić się z większością europejskich partnerów. Nie dostrzega jednak prostego faktu, że zawsze może pojawić się ugrupowanie jeszcze bardziej radykalne w nacjonalizmie i ksenofobii, stąd Prawo i Sprawiedliwość łatwo może zostać zaduszone przez własne demony. A temu, jak w tak krótkim czasie Polska potrafiła unicestwić swoje zdobycze na polu wolności i demokracji, jest już nawet tematem dyskusji wśród nie zawsze doskonale wykształconych mieszkańców Azji – podczas wizyty w Chinach pytał go o to nawet chiński Mongoł.

Jeden z uczestników zwrócił uwagę że PiS realizuje swoje obietnice wyborcze, po czym nie czekając na odpowiedź wyszedł. Co na to były prezydent? Zachęcił do zaglądania politykom PiS do kieszeni, posiłkując się przykładem. Sławomir Nowak z PO „wyleciał” z polityki po tym, jak zapomniał wpisać do zeznania majątkowego zegarka za 12 tys. zł. Tymczasem pisowski minister Szyszko nie ujął w zeznaniu domu za kilkaset tysięcy zł i nic z tego powodu się nie stało. – Jaka jest najbogatsza partia w Polsce? PiS, bo przez 30 lat robił forsę (nawiązując do afery z RSW Prasa – red.), podczas gdy myśmy pracowali – zauważył.

Jak Bronisław Komorowski komentuje dobre wyniki gospodarcze osiągane za rządów PiS? – Dziś jest czas zbierania plonów, a nie siania. A plony zasiane przez nas zbierają i przejadają nasi konkurenci – stwierdził dodając iż uważa, że obecna ekipa rządząca dorobek wypracowany w ciągu 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej w krótkim czasie roztrwoni.

/ps/

- reklama -

11 KOMENTARZE

  1. To PIS po 8 latach rządów Platformy Obywatelskiej zbiera to co zasiali? To żadnych plonów nie zebrała P.O.?
    To pytam co robili w ciągu tych ośmiu lat i dlaczego żadnych plonów społeczeństwo nie otrzymało?
    A może było tak, że te „plony” były tylko dla swoich?
    Pan Komorowski jakoś musi tłumaczyć swoją klęskę, oczywiście winien zły PIS, a nie zła Platforma i kiepski prezydent. A co do PISu – bez obaw, rozliczymy ich przy okazji następnych wyborach a na tą chwilę – po owocach /plonach/ poznacie co nam dają ….

  2. Macie racje, Komorowski, to prosty facet i… zyskuje przy bliższym poznaniu. Odniosłem takie wrażenie, po tym spotkaniu z byłym prezydentem, na którego przed laty glosowałem, jak zresztą większość raciborzan. Utwierdziło mnie ono, że mimo tamtej porażki wyborczej, minimalnej, postawiłem na lepszego konia!! Komorowski imponował otwartością i wiedzą, rzucał dowcipami i swobodnie odpowiadał na trudne pytania. Ten rasowy polityk nie dzielił, nie musiał obrażać i ulegać emocjom.. I tu, trudno mi sobie wyobrazić, choćby prezydenta Dudę, w podobnie swobodnym dialogu z publicznością, że pominę milczeniem już innych przedstawicieli skrajnej prawicy. Na sali mógł być każdy, kto się dowiedział…. I gdybyście tam byli, mielibyście porównanie tego, co wyżej ktoś napisał (i nawet się nie podpisał). Zrozumielibyście, jak media manipulują i obrzydzają wam, to co im pasuje !!!

    • Też uważam że media w postaci Wyborczej, Newsweeka, NaTemat, TVN przesadzają z manipulacją i obrzydzaniu demokratycznie wybranego rządu.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj