20619,10 zł tyle udało się uzbierać podczas tegorocznej 3. edycji RAFAKO Półmaraton Racibórz. W biegu charytatywnym wzięło udział ponad 250 osób, z czego uzyskano 2,5 tys. zł. Pakiet startowy nr 1 wylicytowali raciborscy biegacze z grupy EasyRun, za kwotę 1,7 tys. zł. 10 tys. zł podarowało PKO BP. Resztę wolontariusze Stowarzyszenia „Pracownia Przyszłości” zebrali do puszek i ze sprzedaży muffinek.
Cała kwota przekazana zostanie Fundacji „Zdążyć z Pomocą”, która opiekuje się 5,5-letnim Michałka Junką.
III RAFAKO Półmaraton Racibórz, to nie tylko rywalizacja zawodników długodystansowych, nagrody, ale wspaniała atmosfera i prawdziwe raciborskie święto sportu. Imprezie towarzyszył cel charytatywny. W tym roku zbierano pieniądze dla 5,5-letniego Michałka Junki, który od urodzenia zmaga się z poważnym schorzeniem nerek.
Poprzednie edycje cieszyły się nie mniejszym zainteresowaniem, a organizatorzy zebrali mnóstwo pochwał i nagród. Imprezie również towarzyszył akcent charytatywny. Biegacze swoim zaangażowaniem wsparli Magdę, Wiktorię i Jurka. Co roku udawało się uzbierać po 16 tys. zł. W tym roku pobito rekord, ponieważ na konto fundacji, która opiekuje się Michałkiem wkrótce pojawi się kwota łączna ponad 20 tys. zł.
Z zapisów na Mini RAFAKO Półmaraton Racibórz poprzez datasport.pl uzbierano 2,569,03 tys. zł. Wolontariusze „Pracowni Przyszłości” do puszek, z zapisów na bieg charytatywny w biurze zawodów i ze sprzedaży ponad 700 babeczek „muffinek” zebrali 6,350,07 zł. Półmaraton obsługiwało 11 wolontariuszy. Pakiet startowy wylicytowała grupa biegowa EasyRun za kwotę 1,7 tys. zł. – Jak tylko ruszyła licytacja nie zastanawialiśmy się czy brać w niej udział, trzeba było pomóc choremu chłopcu, wiec odpowiedź naszej grupy była natychmiastowa. Zrzeszamy kilkadziesiąt biegaczy, a „Jedynka” jedna, więc postanowiliśmy, że będzie ona w siedzibie naszego klubu, jak pozostałe puchary, które udało nam się zdobyć – mówi Wojciech Michalczyk, z drużyny EasyRun.
Raciborską akcję charytatywną wsparło tym razem PKO BP, wpłacając na konto fundacji, która na co dzień opiekuje się Michałkiem 10 tys. zł.
– Czy tegoroczna edycja uznana zostanie za udaną, to ocenią już sami biegacze. My dokonaliśmy wszelkich starań, aby tak właśnie było. Bardzo nas cieszy, że w sumie ponad 1100 osób uczestniczyło w obu biegach. To wspaniałe, że coraz więcej ludzi chce uprawiać ten sport. Oczywiście jest również aspekt charytatywny, który jest najcenniejszy w tym wydarzeniu. Ludzie chcą się bawić, ale także pomagać, w tym roku niespełna 6 -letniemu Michałkowi, Nie wspominając o rywalizacji sportowej, która jest nieodłącznym elementem tego typu imprez. Dziękuję wszystkim, którzy 27 sierpnia odwiedzili Racibórz, wzięli udział w naszym półmaratonie i dołączyli do akcji charytatywnej. Mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się przynajmniej w tak licznej grupie jak teraz – powiedział Wojciech Krzyżek, wiceprezydent Raciborza.
– Serdecznie dziękujemy wszystkim biegaczom, wolontariuszom „Pracowni Przyszłości” oraz przedstawicielom banku PKO BP, za wszystkie datki wpłacone dla mojego synka. Nie spodziewałam się, że będzie to tak duża kwota. Dzięki uzbieranym pieniążkom Michał otrzymała leczenie i rehabilitacje, jakich wymaga jego schodzenie. Pomoc wszystkich państwa jest nieoceniona. Jestem ogromnie szczęśliwa. Dziękuję! – przyznała ze wzruszeniem Hanna Tokarczyk, mama 5,5-letniego Michałka, zmagającego się z przewlekłym schodzeniem nerek.
publ. /ps/