Działają dla dobra ogółu, pomagają słabszym, nauczają – są ludzie, którzy w sposób szczególny angażują się w życie swojej społeczności. Warto doceniać ich starania.
Jedni działają na rzecz ludzi, inni – pomagają zwierzakom. Tworzą wspólne dobro, wpływają na rozwój miasta lub też – pomagają słabszym, chorym, opuszczonym, bezdomnym. Swoim postępowaniem niosą radość, nadzieję i przywracają wiarę w ludzi… Są wśród nas osoby, które dla innych żyją bardziej, czynią więcej i czują mocniej. Osoby, których postępowanie powinniśmy doceniać i stawiać sobie za wzór.
W każdym mieście, gminie i wsi są ludzie, którzy w sposób szczególny angażują się w życie swojej społeczności i, na szczęście, coraz częściej ich działania, zarówno te na własną rękę, jak i w organizacjach pozarządowych, nie pozostają niezauważone. Doceniamy ludzi działających na rzecz kultury, edukacji, sportu, a także tych, którzy bezinteresownie pomagają innym, nie otrzymując i nie oczekując niczego w zamian. Choć swoich działań nie podejmują dla wyróżnień, te przyznawać warto – wyrażając w ten sposób swoją wdzięczność i doceniając ich trud.
Rokrocznie, zarówno na regionalną, jak i lokalną skalę, organizowane są konkursy, w których działacze, społecznicy, wolontariusze otrzymują zasłużone wyróżnienia. Wolontariusze roku wybierani są na skalę całego Śląska, ale również w takich miastach, jak Pszów czy Radlin. W Wodzisławiu Śląskim wybrane osoby lub instytucje honorowane są nagrodą „Złotego Wawrzyna”, w Rydułtowach – tytułem „Rydułtowika Roku”. W Raciborzu wręczane są „Laury Wolontariatu” czy też – Medale im. Księdza Stefana Pieczki. Każdy zorganizowany plebiscyt to szansa na dostrzeżenie działalności kolejnej osoby, a jak śpiewał Czesław Niemen: „Ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie nigdy dzięki nim” …Wierzymy w to i my.
Koty, psy i ona – Dorota Maj
Panią Dorotę, wolontariuszkę ze Stowarzyszenia na Rzecz Zwierząt Koty Psy i My, cieszy fakt, że doceniamy działania podejmowane nie tylko z myślą o ludziach, ale również – te na rzecz naszych braci mniejszych.
Dorota Maj, która od trzech lat poświęca swój wolny czas i siły czworonogom z wodzisławskiego przytuliska, 5 grudnia na Stadionie Śląskim odebrała zaszczytne wyróżnienie Wolontariusza Seniora 2017 roku. Konkurs zorganizowany został przez Fundację Park Śląski, w ramach projektu „Senior działa”.
Działalność pani Doroty na rzecz bezdomnych zwierząt rozpoczęła się od momentu poznania Kajtka – pieska, którym po śmierci jego właścicielki nie chciała zająć się jej rodzina, wskutek czego pupil trafił do schroniska. Kajtek wkrótce znalazł swój nowy, kochający dom, ale pani Dorota – nie zaprzestała odwiedzin wodzisławskiego przytuliska. – Każdą wizytę w schronisku odchorowuję… Ale jeśli tam nie pojadę, odchorowuję to dwa razy bardziej – mówi Dorota Maj, która w pomoc czworonogom tak bardzo potrzebującym bliskości człowieka angażuje się całym swoim sercem.
W każdą sobotę, od rana aż do godzin popołudniowych, pani Dorota opiekuje się zwierzakami, gotuje im posiłki, głaszcze, wyprowadza na spacery. – Będę to robić tak długo, jak tylko będę mogła… Póki wystarczy mi sił w nogach – zapewnia pani Dorota. Jako była pielęgniarka, dba o stan zdrowia zwierzaków, przemywa i opatruje rany, pilnuje terminów odrobaczeń, podawania leków i witamin. Pomoc wolontariuszki nie ogranicza się jednak do wizyt w przytulisku. Dla swoich czworonożnych podopiecznych szyje również markizy na kojce i psie ubranka na mróz, jak i niepogodę. Pod jej dach, na czas rekonwalescencji, niejednokrotnie trafiają też dzikie koty.
Pani Dorota regularnie angażuje się w opiekę nad podopiecznymi wodzisławskiego przytuliska i, jak sama zauważa, właśnie tacy wolontariusze wciąż są potrzebni. Choć nie brakuje osób żywo przejętych losem bezdomnych czworonogów, niezmiennie, w czasie pobytu zwierzaków w przytulisku, potrzebni są im opiekunowie nie tylko o wielkim sercu, ale przede wszystkim odpowiedzialni i gotowi do częstych, regularnych odwiedzin swoich podopiecznych.
Mieczysław Łapin. Z seniorami dla seniorów
– Wyróżnienie należy się tak naprawdę wszystkim zaangażowanym w zagospodarowanie lokalu przeznaczonego na Klub Seniora – mówi pan Mieczysław Łapin, Wolontariusz Roku 2017 w Raciborzu.
Działa od zawsze. Kiedyś w harcerstwie, a teraz z seniorami i to właśnie działalność na rzecz osób starszych pana Mieczysława Łapina została zauważona przez kapitułę konkursu Laur Wolontariatu 2017 w Raciborzu. Laureat – jak mówi – nie spodziewał się wyróżnienia i gdyby wiedział, to pewnie nie zgodziłby się na zgłoszenie jego osoby… – Nie pracowałem nigdy „pod laur”. Lokal był pusty, trzeba było go zagospodarować. Nagroda należy się tak naprawdę wszystkim zaangażowanym w przygotowanie lokalu przeznaczonego na Klub Seniora, który funkcjonował od listopada 2016 do grudnia 2017 roku. Prowadziło go raciborskie Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku razem z Polskim Związkiem Emerytów, Rencistów i Inwalidów Oddział Racibórz. Teraz czekamy, co będzie dalej. W pierwszym konkursie ogłoszonym przez Urząd Miasta nie została wyłoniona organizacja, która będzie prowadzić Klub. Magistrat przygotuje drugi konkurs. Wierzę w to, że Klub będzie nadal działał – mówi pan Łapin.
Pan Mieczysław, z zawodu inżynier mechanik, na emeryturze jest od paru lat. Od ponad 5 lat jest członkiem Stowarzyszenia Śląski Uniwersytet Trzeciego Wieku – obecnie pełni funkcję członka Zarządu, od 3 lat należy do Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów Oddział Racibórz, a do 2 lat jest wiceprzewodniczącym w Radzie Seniorów Miasta Racibórz. Jak mówią przyjaciele pana Mieczysława – jest osobą pełną empatii wobec potrzebujących i nigdy nie odmawia pomocy. Podaje pomocną dłoń także w drobnych sprawach dnia codziennego. Dla pana Mieczysława ważne są problemy osób starszych. – Po każdym posiedzeniu Rady przekazuje wszystkim członkom Śląskiego Uniwersytetu III Wieku tematy, jakie były poruszane na spotkaniach. Z uwagą też wsłuchuje się w głosy słuchaczy Uniwersytetu. Aby zapoznać się i wprowadzić w życie rozwiązania modelowe działań Rad Seniorów, brał udział w specjalistycznym szkoleniu. Zorganizował kilka wyjazdów wydelegowanych członków na różne wydarzenia dla seniorów – wyliczają przyjaciele z Uniwersytetu III Wieku.
Tekst: Katarzyna Krentusz
Oprac. sylwetek: Katarzyna Krentusz, Krystyna Stanik
Fot. UM Wodzisław Śl., UM Racibórz