Jedną z bohaterek wystawy „Kobiety gminy Nędza” jest Anna Kaszuba, założycielka biblioteki w Nędzy.
W Gminnym Centrum Kultury w Nędzy można oglądać wystawę pod nazwą „Kobiety gminy Nędza”. Jest ona wynikiem projektu, którego główną bohaterką była kobieta.
Rybniczanka Beata Matuszek z fundacji „Re:akcja” pojawiła się w Nędzy dokładnie rok temu z propozycją realizacji programu pt. „Digital Storytelling”. Zgromadziła setki zdjęć, dokumentów, wycinków prasowych, nagrała dziesiątki fascynujących historii kobiet, które odcisnęły trwały ślad w swojej małej ojczyźnie.
Wystawa składa się z 13 plansz ze zdjęciami i biogramami. Jedną z bohaterek jest Anna Kaszuba, założycielka biblioteki.
Biblioteka została założona 1 sierpnia 1958 roku. Jak wspomina Anna Kaszuba, na początku mieściła się w kancelarii kierownika szkoły. – To były tylko cztery regały, 300 książek, które przekazała Biblioteka Powiatowa w darze naszej bibliotece. Ale biblioteka się coraz bardziej rozrastała, było coraz więcej książek. W 1959 roku udało się uzyskać pomieszczenie w budynku, który dawniej należał do parafii i biblioteka się rozrastała. Był taki czas, że mieliśmy w Nędzy 31% czytelnictwa, 900 czytelników. Teraz to jest nie do pomyślenia – wspomina pani Anna Kaszuba.
Pani Anna była wielokrotnie nagradzana za swoją pracę w powiecie i województwie. Liczne nagrody otrzymała też prowadzona przez nią kronika biblioteki, która otrzymała nawet pierwsze miejsce w konkursie kronik w województwie opolskim.
O czytelnikach mówi: – Wtedy były inne czasy. Nie było komputerów, trzeba było szukać informacji w bibliotece. Starsi czytali przeważnie kryminały. Młodzież czytała lektury, nie było takich skrótów, jakie teraz młodzież wyszukuje w internecie – wspomina Anna Kaszuba.
– Ponad 30 lat tu pracowałam. Mimo, że biblioteka była mała, od początku prężnie działała. Biblioteka była centrum życia kulturalnego, bo naprawdę nie było wtedy nic więcej, domu kultury jeszcze nie było. Organizowaliśmy różne spotkania dla mieszkańców. Odwiedził nas Rusinek, Naborowska, a nawet Magdalena Samozwaniec. Oprócz biblioteki w Nędzy zorganizowałam jeszcze filię w Babicach i dwa punkty biblioteczne, w Łęgu i w Górkach Śląskich. Myślę, że trochę się do tego rozwoju kultury w Nędzy przyczyniłam. Ale najbardziej mi się podobało to, że na co dzień pracowałam z ludźmi – mówi Anna Kaszuba.
oprac. /kp/