Aż 9 obywateli Ukrainy zatrzymali funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w miniony weekend. Podczas kontroli okazało się, że naruszają przepisy obowiązujące w Polsce i zobowiązani są do powrotu.
Cudzoziemcy zostali zatrzymani podczas prowadzonych kontroli legalności pobytu. W Żorach funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej zatrzymali czworo obywateli Ukrainy. Cudzoziemcy wracali z Czech na Ukrainę. Podczas kontroli okazało się, że posiadają oni wizy z prawem do pracy w Polsce. Jednak zatrudnienia w naszym kraju nie podjęli. Wyjechali do Czech, by tam pracować. Kolejnych czterech obywateli Ukrainy zatrzymali funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Rudzie Śląskiej. W Gorzyczkach na autostradzie A1 zatrzymanych zastało trzech Ukraińców, a kolejnego zatrzymano w Katowicach. Tu również okazało się, że cudzoziemcy naruszyli przepisy. Dwóch nie posiadało ważnych dokumentów pobytowych, dwóch następnych wykorzystywało wizy z prawem do pracy niezgodnie z przeznaczeniem. Ostatniego obywatela Ukrainy zatrzymali w Rzędziwojowicach funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Opolu. On również posiadał wizę do pracy w Polsce, ale u pracodawcy wskazanego w oświadczeniu się na stawił. Podczas pobytu w naszym kraju podejmował dorywcze prace na budowach.
W stosunku do wszystkich zatrzymanych obywateli Ukrainy wszczęto postępowania administracyjne. Zakończyły się one wydaniem decyzji zobowiązujących cudzoziemców do powrotu. Orzeczono także wobec nich czasowe zakazy wjazdu do Polski.
oprac./A/
fot. Śląska Straż Graniczna