Kobiety wiedzą czego chcą – Zajęcia z samoobrony dla płci pięknej [ZDJĘCIA]

Kiedy mężczyźni przed II turą wyborów mówią głośno o gotowości na walkę, na szczęście, na słowa i argumenty. Już bez znaczenia jest, że ich męskie bogate doświadczenia życiowe wskazują zupełnie odmienne miejsca na tę jedyną szlachetną debatę. To, kobiety w tym czasie się dogadały i bez splendoru, dbają same o swoje sprawy i bezpieczeństwo. Instruktorzy służb mundurowych trochę im w tym pomogli i prowadzą dla tych zaradnych pań od połowy października kolejną edycją kursu samoobrony.

W każdą środę od godziny 18:00 w dużej sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 15 w Raciborzu prowadzone są bezpłatne zajęcia, które w sposób prosty i naturalny pozwalają opanować strach wywołany napadem lub pozbyć się zwykłego cykora przed możliwym zagrożeniem.

- reklama -

Każdy blok ćwiczeń poprzedzony jest miniwykładami prowadzonymi przez doświadczonych oficerów Policji, mówiących o realnych sytuacjach i postawach jakie pozwalały poszkodowanym zminimalizować niebezpieczeństwo lub skutecznie wyciszyć napastnika. Oczywiście w granicach prawa.

Tak było też w ostatnią środę. Policjanci z KPP w Raciborzu opowiedzieli o zdarzeniach z jakimi mieli do czynienia w ramach czynności służbowych i jak powinno się zabezpieczyć przed czymś podobnym.

Następnie po krótkiej rozgrzewce rozpoczęły się ćwiczenia technik obrony w sytuacjach zagrożenia przed uderzeniami, kopnięciami, chwytami, duszeniami, chwytami za włosy.

Jak mówi wojskowy instruktor Jacek Ostrowski, obecnie prowadzone ćwiczenia służą poznawaniu własnego ciała i rozwijają umiejętność skracania dystansu do potencjalnego napastnika lub napastników. Z każdą kolejną środą poziom technik będzie wzrastał. Zajęcia będą prowadzone też na klatkach schodowych, w piwnicach, w pojazdach, w terenie, w wodzie. Jednym słowem będą symulowane warunki surwiwalowe. Nie zabraknie też m.in. zajęć z pierwszej pomocy prowadzonych przez ratowników WOPR oraz podstaw psychologii agresji. Obecnie prowadzona jest już dziesiąta, jubileuszowa, edycja kursu gdzie bazujemy na doświadczeniach lat ubiegłych i dostosowujemy kurs do potencjalnie nowych zagrożeń. Instruktor kończy swoją wypowiedź informacją, że zwieńczeniem kursu będzie praktyczny test z poznanych technik, który umocni kursantkę, w tym, że jest zdolna do skutecznego przeciwstawienia się agresorowi.

W pierwszym momencie można odnieść wrażenie, że ćwiczące panie mają bardzo radosne podejścia do spraw związanych z walką wręcz. Jest to jednak bardzo mylne odczucie. Instruktorzy są co chwile proszeni o pomoc i ocenę ćwiczonych technik. Panie bardzo angażują się w dokładność i szybkość zakładanych dźwigni i oswobodzenia z uścisku. Skutecznie stosują wiedzę o miejscach wrażliwych na ciele człowieka. Solidniejszy nacisk kciuka w okolicy żeber powalał sparingpartnera, a raczej sparingpartnerkę, momentalnie na kolanach.

To było jedno z pierwszych spotkań. Do zakończenia kursu pozostają jeszcze trzy miesiące ćwiczeń i szkoleń pod czujnym okiem funkcjonariuszy i żołnierzy. Kto wie, może właśnie tu kształtuje się nam piękna i rzeczywista formacja obrony terytorialnej.

A.Wierzbicki

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj