OSiR bez dyrektora. Raciborzanie krytykują władze miasta za odwołanie Krzysztofa Borkowskiego

Odwołanie Krzysztofa Borkowskiego ze stanowiska dyrektora raciborskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji otworzyło żywiołową dyskusję i pokazało, jak wielu sojuszników wśród mieszkańców naszego miasta miał były już szef OSiR-u. Po opublikowaniu na naszym portalu wiadomości o jego zwolnieniu, na forach internetowych zawrzało, a wielu komentujących stanęło murem za Borkowskim, krytykując decyzję nowych władz miasta.

Od wczoraj na naszą redakcyjną skrzynkę trafiło kilka wiadomości od Czytelników. Większość w obronie Krzysztofa Borkowskiego. Z narracji tej przebija się powtarzana przez większość opinia, że odwołano go zbyt pochopnie, tracąc świetnego menadżera i człowieka, który w dwa lata pozytywnie odmienił funkcjonowanie OSiR-u.

- reklama -

– Ogromny błąd i wielka strata dla OSiR w Raciborzu – komentuje dla nas Krzysztof Pakulec, raciborzanin, trener osobisty, w tej chwili konsultant branży fitness, który przez lata z sukcesami współpracował z ośrodkiem sportu, jak i samym Borkowskim. – Rzadko zabieram głos w sprawach „politycznych”, ale tym razem nie mogłem się powstrzymać. Szkoda tylko czasu na nasze komentarze. Pan prezydent Polowy pewnie i tak nic nie robi sobie z opinii mieszkańców Raciborza, którzy, mam wrażenie, pod każdą wiadomością o zwolnieniu dyrektora Borkowskiego piszą, że to błąd i ogromna strata dla sportu – zauważa Pakulec i dodaje: – Ale będziemy pamiętali Panie Prezydencie. Jestem tylko ciekawy, na ile jest Pan świadom wszystkiego, co Krzysztof zrobił podczas swojej pracy w OSiR Racibórz.

Podobnego zdania jest Teresa Ćwik, szefowa raciborskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, która ocenia, że 2 lata na kierowniczym stanowisku to zbyt mało, aby w pełni pokazać swoje możliwości. – Następca znowu będzie się wdrażał co najmniej tyle samo. Powinno się dać czas, który obejmuje co najmniej 4 lata. Jeśli ocenia się Krzysztofa Borkowskiego jako dobrego pracownika (to słowa prezydenta Dariusza Polowego, który wydał komunikat w sprawie odwołania dyrektora OSiR – przyp. red) to decyzja zmiany na tym stanowisku jest nieuzasadniona – twierdzi T. Ćwik.

Wielu internautów w swoich komentarzach w mediach społecznościowych krytykuje wprost nowego gospodarza miasta. Nie brakuje głosów, że prezydent tylko czekał do nowego roku i właśnie rozpoczął się okres, „w którym poleci wiele głów”. Przypomnijmy, że w tym tygodniu stanowisko prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego stracił Stanisław Mucha. Po nim i Borkowskim, jak wynika z naszych informacji, należy spodziewać się kolejnych zwolnień. – Lawina ruszyła, teraz raciborska „dobra zmiana” pozbędzie się wszystkich kompetentnych ludzi i zastąpi ich swoimi – piszą raciborzanie.

– I macie swojego nowego prezydenta. Psuje wszystko, co było dobre w tym mieście, ale będziemy pamiętać przy następnych wyborach. Szkoda. strata dla OSiR-u – skomentowała pod naszym postem w mediach społecznościowych Katarzyna Gawenda.

Zaskoczenia zwolnieniem Borkowskiego nie kryją także raciborscy samorządowcy, w tym głównie radni opozycyjni. Podkreślają, że były już dyrektor ośrodka odmienił jego oblicze. – Ostatnie lata to wiele pozytywnych zmian, rozbudowa obiektów, budowa nowego stadionu lekkoatletycznego. Ale nie tylko o duże inwestycje tutaj chodzi. Zarządzanie taką instytucją to spore wyzwanie i Krzysztof radził sobie z nim bardzo dobrze. Oczywiście miał, jak każdy, swoje potknięcia, nie zawsze podejmował dobre decyzje, ale nie da się ukryć, że zaktywizował środowisko sportowe Raciborza do wspólnych działań – oceniają.

Krzysztofa Borkowskiego ma 3 miesiące wypowiedzenia. Nie musi świadczyć w tym czasie pracy. Obowiązki dyrektora sprawuje jego dotychczasowy zastępca, Dariusz Tkocz. Nowy szef OSiR-u, jak poinformował ratusz, ma zostać wyłoniony w konkursie.

/eu/

- reklama -

11 KOMENTARZE

  1. Borkowski nie był dobrym dyrektorem. Jest spoko facetem i pasjonatem sportu ale z zarządzaniem ośrodkiem różnie bywało. Klienci aquaparku narzekali.

  2. Obecny dyrektor jest dobrym człowiekiem, ale nie zarządcą. Jeżeli miasto ma się rozwijać, potrzeba takich zmian. Brawo dla Pana Polowego, że działa z rozsądkiem mimo linczu ze strony innych. Kilka lat i miasto stanie na nogi jeżeli prezydent dalej będzie je sukcesywnie rozwijać.

    Negatywnie komentują jedynie Ci, którzy będą pozbawieni możliwości załatwienia spraw po znajomości.

  3. Halo redakcja, jest tam ktoś…? Puszka Pandory była pełbna nieszczęść. Czy krytyka decyzji prezydenta też jest nieszczęściem?

  4. Uznanie dla Prezydenta , pora oczyszczać stare wieloletnie układy i obsadzić stanowiska kompetentnymi Ludźmi z poza układu…Tylko nie stawać w pół drogi – naprawiać do końca..A jest jeszcze co zamiatać.

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj