Prezydent Dariusz Polowy po odwołaniu Stanisława Muchy i Krzysztofa Borkowskiego nie wyklucza kolejnych zwolnień na stanowiskach kierowniczych i roszad w radach nadzorczych miejskich spółek. Jak zapewnił na ostatniej konferencji prasowej, prezesi i dyrektorzy mogą na razie spać spokojnie. Przynajmniej w ciągu najbliższego tygodnia.
Na zmiany na najważniejszych fotelach w mieście prezydent patrzy pod kątem nowych wyzwań i możliwości. Roszady są nieodłącznym elementem dążenia do jak najlepszych wyników. Polowy podkreśla, że kieruje się nową wizją Raciborza.
Prezydent Polowy ma szerokie pole wyboru. Miastu podlega bowiem przynajmniej kilkanaście instytucji, a także placówki szkolne. Jeśli chodzi o spółki, których miasto jest właścicielem w grę wchodzą: Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, Zakład Zagospodarowania Odpadów, Zakład Wodociągów i Kanalizacji, Miejski Zarząd Budynków.
Ponadto, na liście placówek miejskich znajdziemy Raciborskie Centrum Kultury, ZOPO, OPS, Arboretum, MiPBP w Raciborzu, centrum rehabilitacji na Rzeźniczej oraz Muzeum.
/eu/
Brawo Panie Prezydencie – dobry rozwój Miasta gwarantuje tylko dobra współpraca poszczególnych jednostek samorządowych z Władzami Miasta..A żeby stare wieloletnie „układy” rozmontować potrzebna – wręcz obowiązkowa jest WYMIANA KADR….. Tak dzieje się w demokratycznych Państwach i nikt z przegranych nie rwie szat….Do dzieła Panie Prezydencie.
nowa miotła, nowe porządki. Ale czy będzie czysto, przejrzyście?
Wedlug mnie obsadzanie stanowisk swoimi czlonkami rodzin I znajomych porazka
przez 30lat tylko znajomi znajomych mogli liczyć na stanowiska .po dobrej zmianie liczyć mają się kompetencje i praca.
Czyje głowy polecą? Wszystkich ktorzy nie są całym sobą za pis. Dobra zmiana… Na swoich kolesiów.