Wystawa „Bez przewodnika” to czarno-białe zdjęcia, które ukazują Racibórz z niecodziennej perspektywy.
13 marca w Galerii Obok uwaga wszystkich gości ponownie skupiła się na Raciborzu – tym razem za sprawą Marka Furmanowicza, który zaprezentował część swoich prac podczas wystawy „Bez przewodnika”.
Wystawa „Bez przewodnika” to dwadzieścia pięć czarno-białych zdjęć, które ukazują Racibórz z niecodziennej perspektywy. Marek Furmanowicz nie skupił się w nich na popularnych miejscach, wybrał te, do których raczej udamy się bez przewodnika. – Wystawa pozwala na nowo odkryć Racibórz, właśnie ten Racibórz, który nam, mieszkańcom, wydaje się już tak bardzo znajomy. Właśnie, „wydaje się nam”, to słowo klucz, ponieważ w ciągłym zabieganiu nie dostrzegamy tylu pięknych miejsc, tylu szczegółów i elementów, które tak śmiało wypatruje wprawne oko autora. Marek Furmanowicz wiedzie nas przez ciekawe, a niby tak typowe miejsca. Przechadzamy się ulicą Długą, rzucamy okiem na muzeum, przechodzimy przez targowisko, spacerujemy nad Odrą, po czym trafiamy na raciborskie podwórka, obok których na co dzień przechodzimy zupełnie obojętnie, a przecież one mają swoje historie, niosą jakąś opowieść, jakąś tajemnicę! – mówią organizatorzy.
fot. RCK
oprac. /kp/