23 września wznowiono ogólnopolski protest diagnostów laboratoryjnych i fizjoterapeutów. Dołączyli do niego pracownicy Raciborskiego Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, postulując o wyższe płace i godne warunki pracy.
– Uwaga pacjenci! Od 23 września będzie nad dużo mniej! Wbrew zapewnieniom Ministra Zdrowia tylko 30 % diagnostów laboratoryjnych i fizjoterapeutów otrzymało podwyżki. Dość poniżania! Przestajemy ratować system! – czytamy na plakacie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii.
23 września wznowiono ogólnopolski protest fizjoterapeutów i diagnostów laboratoryjnych. Wielu z nich w całej Polsce przebywa od początku tygodnia na zwolnieniach lekarskich czy urlopie. Oddają oni także krew czy stosują strajk włoski, wykonując swoje obowiązki skrajnie drobiazgowo. Głównym postulatem obu grup jest podwyżka wynagrodzenia. Fizjoterapeuci i diagności zwracają uwagę na to, że czują się gorzej traktowani niż np. lekarze czy pielęgniarki. Zauważają, że ich praca jest trudna, a sami są przemęczeni. Wielu fizjoteraupeutów i diagnostów rehabilitacyjnych mówi, że po kilku latach pracy zarabiają najniższą krajową.
Strajk rozpoczął się w maju, wówczas przedstawiciele tych grup zawodowych ogłosili protest głodowy. Przystali jednak na obietnice ze strony rządu, mówiące o monitorowaniu spotkań z dyrektorami szpitali i przedstawicielami NFZ-u w sprawie podwyżek płac. Na czas wakacji zawieszono więc broń. W tym tygodniu, 23 września wznowiono protest z uwagi na to, że, jak podaje OZZPF, tylko 30 % diagnostów laboratoryjnych i fizjoterapeutów otrzymało podwyżki.
Protestują w Raciborzu
Do protestu dołączyli dziś (25 września) pracownicy Raciborskiego Centrum Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, w którym obecnie czynnie pracuje ośmiu fizjoterapeutów. Opiekują się chorymi dziećmi, wybierają zaległe urlopy, oddają dziś krew. Leczą swoje przeziębienia czy przewlekłe niedyspozycje związane z wykonywaniem zawodu fizjoterapeuty. Protest w RCRON potrwa przynajmniej do końca tego tygodnia. W tym czasie pacjentom nie zostaną wykonane zabiegi rehabilitacyjne. – Postulujemy o wyższe wynagrodzenie i godne warunki pracy. Jesteśmy przemęczeni i wyczerpani. Ukończyliśmy medyczne studia magisterskie, zainwestowaliśmy w kosztowne kursy i szkolenia fizjoterapeutyczne, a nasze wypłaty łącznie z kilkunastoletnią wysługą to średnio 2000 zł netto. Jesteśmy niedoceniani, sfrustrowani i przemęczeni – mówią fizjoterapeuci RCRON w Raciborzu.
/fot. nadesłane oprac. c/