PUP rejestruje 20 bezrobotnych dziennie, wiele firm zamknęło lub zawiesiło działalność. Prezydent Miasta wraz z Konsultacyjną Radą Gospodarczą pracują nad formami pomocy.
Sytuacja na rynku pracy zmienia się dynamicznie. Dotychczasowy brak pracowników na rynku zaczyna przechodzić do historii. To efekt raptownego zatrzymania gospodarki wskutek działań rządu wobec zagrożenia epidemią koronowirura. Pierwszym skutkiem wprowadzonych zmian było zamknięcie placówek firmowych w bardzo wielu branżach (niemal w 100% zamknęły się placówki gastronomiczne, branża beauty i wiele innych. Przedsiębiorcy czekają na wsparcie jakie mogłoby utrzymać firmy i zatrudnienie. Niestety wiele podmiotów już zawiesiło działalność gospodarczą, inne planują to z końcem marca. Małe firmy rodzinne ograniczają koszty, pojawi się widmo zadłużenia wobec budżetu.
W PUP przybywa bezrobotnych, rejestrują się głównie pracownicy firm z Niemiec i Austrii. – Przeorganizowaliśmy pracę PUP kierując większą liczbę osób do rejestracji bezrobotnych – na obecną chwilę codziennie rejestruje się w drodze elektronicznej około 20 osób, z tego ok. 65-70% z Austrii i z Niemiec, spodziewamy się nasilenia tej tendencji w najbliższych 2 tygodniach – informuje Marek Kurpis, wicestarosta.
Urząd Miasta wraz z Radą Gospodarczą podjął w tych dniach próbę wypracowania rozwiązań pomocowych. Konsultacyjna Rada Gospodarcza obradowała dziś (26.03) online. Przed obradami blisko stu przedsiębiorców zgłosiło na ręce prezydenta i przewodniczącego Rady Gospodarczej, propozycje lub potrzeby jakie dziś występują w ich firmach. Prezydent Michał Fita zreferował możliwości jakie na dziś może wprowadzić Miasto. Prawdopodobnie zmniejszone lub zawieszone mogą być czynsze lokalowe, jednak dotyczy to zaledwie 160 firm, które korzystają z zasobów lokalowych miasta. Ponad dwa tysiące firm potrzebuje dziś wielokanałowych i różnych form pomocy. Uczestniczący w obradach prezydent Dariusz Polowy, opierając się na liczbach oraz na przepisach prawa, wskazał na fakt, że doraźna pomoc miasta nie będzie spektakularna, jednak rozważone zostaną propozycje jakie padły we wnioskach i podczas dyskusji.
W trybie doraźnym wszystkie propozycje zostaną przeanalizowane przez urząd. Przewodniczący Rady Gospodarczej, Ireneusz Burek zapowiedział, że już po weekendzie zwoła kolejne posiedzenie aby podsumować co uda się wprowadzić od kolejnego miesiąca, a jakie propozycje będą wymagały dalszego omówienia i przygotowania. – To co jest wynikiem ograniczenia prawa nie podlega dyskusji, Miasto wraz z przedsiębiorcami powinno zobaczyć na jakie ruchy stać nas choćby ze względu na budżet i ewentualne w nim korekty. Trzeba obowiązkowo włączyć do „Kryzysowej Rady Gospodarczej” powiat raciborski i wszystkie gminy powiatu. Może trzeba też skonsolidować się z powiatami ościennymi. Jednak trzeba przede wszystkim wypunktować wszystkie te pomysły, które możemy wdrożyć, niekoniecznie przy dużym zaangażowaniu finansowym samorządu. Pojawiło się wiele prostych rozwiązań, takich jak szybka ścieżka informacyjna z ZUS, PUP czy pracownikami samorządów, szkolenia (webinaria) dotyczące sytuacji prawnej, praw pracodawców. Ważna jest promocja tych firm, które działają, wykorzystanie zasobów lokalnych firm do zadań realizowanych przez miasto itp. To wszystko teraz trzeba błyskawicznie poddać analizie i zacząć wdrażać. Każda forma wsparcia, która przełoży się na zaktywizowanie przedsiębiorstw, zaangażowanie pracowników i nawet niewielkiego wzrostu obrotów jest dziś naszym głównym celem – mówił Ireneusz Burek.
Bardzo trafne propozycje składał w tym aspekcie radny Józef Galli, który proponował wdrożyć lojalność zakupową – często mówi się, że biznes nie ma narodowości, dziś trzeba przeformułować tą zasadę na: biznes musi mieć swoją lokalność. W dużych miastach uruchomiono już platformy integrujące przedsiębiorców, głównie w tym celu aby środki, które są na rynku wydawać lokalnie. To już nie tylko patriotyzm lokalny, to obowiązek aby w czasie kryzysu nie wyprowadzać pieniędzy z rynku – uzasadniał podczas prezentacji projektu #kupujteraz oraz #kupujwraciborzu Józef Galli.
/r/