O tym fakcie minister poinformował wczoraj na swoim Twitterze. Dwa testy wykluczyły u niego obecność koronawirusa.
Koronawirusa potwierdzono u Michała Wosia 16 marca. – Zaraz po informacji, że u pracownika Lasów Państwowych, z którym się spotykałem, stwierdzono koronowirusa, poddałem się kwarantannie oraz badaniu. Test dał wynik pozytywny. Czuję się dobrze. Dostosowałem się do wszystkich procedur, jakie są wymagane są w takiej sytuacji przez Głównego Inspektora Sanitarnego – informował wówczas minister. 17 marca trafił do szpitala, gdzie wymagał podania tlenu. Wyszedł po trzech dniach i pozostawał w izolacji domowej. Koronawirusa potwierdzono także u jego żony i córki. Wczoraj 7 kwietnia Woś poinformował o negatywnych wynikach testów na obecność koronawirusa.
W Światowy Dzień Zdrowia dostałem taką dobrą wiadomość – nie mam już wirusa? Dwa testy wykluczyły obecność #koronowirus
Jeszcze raz: serdeczne podziękowania dla wszystkich z pierwszej linii frontu walki z pandemią ?? #BrawaDlaWas#koronawiruspolska pic.twitter.com/s7SpdoBpsU
— Michał Woś (@MWosPL) April 7, 2020
/oprac. c/