Rybnik: Klient nie chciał założyć rękawiczek. Na złość jadł pomidory

policja

Mężczyzna wszedł na teren marketu przy ulicy Raciborskiej i nie chciał założyć rękawiczek ochronnych. Kiedy pracownicy sklepu zwrócili mu uwagę, rybniczanin poszedł na stoisko z owocami oraz warzywami, po czym zaczął jeść pomidory.

– Od 1 kwietnia obowiązują zaostrzone przepisy w walce z rozprzestrzenianiem się epidemii. Chociaż poziom zdyscyplinowania mieszkańców powiatu rybnickiego jest bardzo wysoki, zdarzają się tacy, którzy podchodzą do zmian bardzo lekceważąco. Stróże prawa nie będą pobłażliwi wobec takich osób – relacjonuje rybnicka policja.

- reklama -

8 kwietnia około godziny 15.00 dyżurny rybnickiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące agresywnego klienta sklepu, który nie stosował się do obowiązujących przepisów. – Mężczyzna wszedł na teren marketu przy ulicy Raciborskiej i nie chciał założyć rękawiczek ochronnych. Kiedy pracownicy sklepu zwrócili mu uwagę, rybniczanin poszedł na stoisko z owocami oraz warzywami, po czym zaczął jeść pomidory… W efekcie 44-letni mieszkaniec Rybnika został ukarany 600-złotowym mandatem karnym – informuje policja.

Z kolei po godzinie 17.00 w rejonie centrum miasta Rybnika, grupa osób spożywała alkohol. Mundurowi wobec 4 osób zastosowali mandaty karne. Po godzinie 20.00 w Rybniku, przy ulicy Karola Miarki mężczyźni tuż przed kamienicą postanowili grillować. I w tym przypadku mundurowi nałożyli na dwóch mężczyzn mandaty karne za lekceważenie przepisów prawa.

– Apelujemy do wszystkich o poważne potraktowanie obecnej sytuacji! Policjanci w dalszym ciągu będą sprawdzać, czy stosujemy się do wydanych ograniczeń. Pamiętajmy! Zostańmy w domu dla wspólnego dobra, dbajmy o siebie i innych w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa – apelują policjanci.

/KMP Rybnik oprac. c/

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj