Przedsiębiorstwo Komunalne w dobie pandemii

PK
Fot. UM Racibórz

Mimo wielu trudności związanych z pandemią koronawirusa, Przedsiębiorstwo Komunalne pracuje na pełnych obrotach. Jak w nowej sytuacji odnajduje się kadra jednostki i jakie stoją przed nią wyzwania? Mówi o tym prezes PK Bogdan Gawliczek.

Koronawirus odcisnął piętno nie tylko na naszym zdrowiu i życiu społecznym, ale także w wielu przypadkach zawodowym. Cieszy zatem fakt, że Przedsiębiorstwo Komunalne utrzymało, jak dotąd, wszystkie miejsca pracy. Czy w najbliższym czasie planuje się cięcia etatów? – Nie. Będziemy się starali utrzymać zatrudnienie – odpowiada prezes Bogdan Gawliczek.

- reklama -

Co było najtrudniejszym zadaniem dla PK? Wydaje się, że zorganizowanie komunikacji miejskiej w nowej rzeczywistości. Spółka musiała dostosować się do wymogów sanitarnych; w autobusach ograniczono liczbę pasażerów, zadbano o bezpieczeństwo kierowców, dodatkowo autobusy są ozonowane oraz dezynfekowane – wyjaśnia prezes.

Komunikacja Miejska

Przedsiębiorstwo odczuło spory spadek liczby pasażerów, co było efektem zamknięcia szkół, instytucji czy przejścia w wielu firmach na zdalną organizację pracy. Kiedy można spodziewać się powrotu do normy? Czy mieszkańcy nie będą obawiać się korzystania z komunikacji miejskiej? – Zmiany w komunikacji powinny nastąpić z końcem maja. Przy zachowaniu ogólnych zasad bezpieczeństwa tzn. maski, odstęp itp. komunikacja miejska nie powinna wywoływać większych obaw – odpowiada prezes. Teraz PK opracowuje nowy rozkład jazdy. To trudne zadanie, które musi uwzględniać przepisy sanitarne związane z koronawirusem, ale także liczne remonty drogowe, które właśnie trwają w mieście. Ponadto sprawą pierwszorzędną muszą być potrzeby mieszkańców.

Zieleń i dezynfekcja

Pracownicy PK, jak zawsze, dbają o zieleń w mieście, wykonując nowe nasadzenia czy kosząc trawę. Przedsiębiorstwo dba także o czystość, dezynfekując teren miasta. – Wszystkie prowadzone prace wynikają z zawartych umów oraz ze zleceń, które otrzymujemy z Urzędu Miasta. Wszyscy nasi pracownicy są wyposażeni w maski, rękawice plus płyn dezynfekcyjny, jak również, w razie potrzeby, w przyłbice i kombinezony ochronne – wyjaśnia prezes.

Strefa płatnego parkowania

2 marca ruszył nowy system poboru opłat w strefie płatnego parkowania w Raciborzu. Nowe urządzenia stanęły w 18 punktach miasta. Administratorem jest właśnie PK. Niestety już 18 marca decyzją Prezydenta Miasta Racibórz zamknięto strefę w wyniku sytuacji związanej z koronawirusem. 11 maja uruchomiono jej funkcjonowanie w związku z luzowaniem obostrzeń. Parkometry mają czytniki kart bankowych, działa też aplikacja mpay, która umożliwi płatność smartfonem. Wszystkie abonamenty wykupione na marzec przechodzą na maj – informuje prezes. Jak dokonać opłaty? Pełna informacja i instrukcja obsługi znajduje się na urządzeniach. A jak w nowej roli odnajdują się byli parkingowi, którzy wcześniej pracowali przy pobieraniu opłat od kierowców? – Jesteśmy zadowoleni z ich pracy, szybko odnaleźli się w nowych warunkach – informuje prezes Bogdan Gawliczek.

Schronisko dla zwierząt

Przedsiębiorstwo Komunalne prowadzi także schronisko dla bezdomnych zwierząt. Jak koronawirus wpłynął na jego funkcjonowanie? PK było zmuszone ograniczyć dostępność placówki dla odwiedzających i wolontariuszy, którzy wyprowadzali psy na spacer. Powoli wszystko wraca do normy. Stopniowo odbywa się adopcja, a wizyty są umawiane telefonicznie.

Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych

Wciąż, pomimo pandemii, sprawnie działa Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK), na który w ostatnim czasie trafiało znacznie więcej odpadów. Izolacja społeczna zatrzymała wszystkich w domach, co sprzyjało generowaniu dodatkowych śmieci. Jak zadbano o bezpieczeństwo mieszkańców, którzy zostawiali w punkcie odpady, a jak zmieniła się praca załogi? – Nastąpiły niewielkie zmiany dot. funkcjonowania PSZOK-a, polegają na tym, że mieszkańcy pojedynczo wjeżdżają na teren naszego zakładu, koordynowanie wjazdu następuje w bramie. Kontakt mieszkaniec-pracownik został ograniczony. Pracownicy mają nadzór nad przekazującymi odpady, dzięki temu zapewnione jest bezpieczeństwo – wyjaśnia prezes B. Gawliczek.

Wciąż się uczymy

Pandemia z pewnością wymusiła wiele zmian w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa i postawiła jego załogę przed wieloma wyzwaniami. Czy jednak można z tej sytuacji wyciągnąć jakąś lekcję? Czy prezes dostrzega jakikolwiek pozytyw tej sytuacji? – Trudno już teraz wyciągać daleko idące wnioski, ponieważ nadal jeszcze się uczymy, jak w tej sytuacji postępować – odpowiada prezes B. Gawliczek.

/artykuł sponsorowany/

Zobacz również:

- reklama -

KOMENTARZE

Proszę wpisać swój komentarz!
zapoznałem się z regulaminem
Proszę podać swoje imię tutaj