Odkrycie może sugerować, że wirus rozprzestrzeniał się niewykryty na długo przed tym, jak ujawniono pierwszy oficjalny przypadek zakażenia.
W ostatniej dobie w Polsce odnotowano 5 178 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Najwięcej pochodzi z województw: mazowieckiego – 824, warmińsko-mazurskiego – 616 i pomorskiego – 404, w śląskim jest 342 nowych zakażeń. Zmarło 196 osób – 44 z powodu COVID-19, a 152 z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami. Wykonano 46 241 testów. Bilans pandemii koronawirusa w Polsce to 1 596 673 zakażonych, 41 028 osób zmarło, 1 352 443 wyzdrowiało. Wykonano także w sumie 2 159 146 szczepień.
W powiecie raciborskim są dwa nowe zakażenia, jedna osoba zmarła.
Eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia badający pochodzenie koronawirusa SARS-CoV-2 odkryli, że w grudniu 2019 r. w chińskim Wuhan było już 13 wariantów COVID-19. Oznacza to, że koronawirus miał szerszy zasięg, niż początkowo sądzono. Ustalili to dzięki zbadaniu próbek genetycznych pierwszych zakażonych pacjentów. Chińscy naukowcy udostępnili ekspertom dane o 174 przypadkach koronawirusa w Wuhan i okolicach w grudniu 2019 r. 100 zostało potwierdzonych badaniami laboratoryjnymi, a kolejne 74 w wyniku klinicznej diagnozy pacjenta.
– W grudniu wirus w znacznej mierze krążył już po Wuhan. To jest nasze nowe odkrycie – powiedział w CNN Peter Ben Embarek, szef misji Światowej Organizacji Zdrowia w Chinach. Twierdzi on, że w rzeczywistości COVID-19 mógł wówczas dotknąć ok. 1000 mieszkańców Wuhan. Podkreślił, że zdecydowana większość zakażonych osób ma łagodne objawy, dlatego nikt nie wiedział o tym, że mają koronawirusa.
– Skoro istniała różnorodność genetyczna w sekwencjach SARS-CoV-2 pobranych w Wuhan w grudniu 2019 r., jest prawdopodobne, że wirus był tam wcześniej – potwierdził w rozmowie z amerykańską stacją prof. Edward Holmes, wirusolog. Według niego koronawirus mógł niepostrzeżenie się rozwijać, zanim doszło do wybuchu epidemii.
Według naukowców wirus przedostał się na ludzi poprzez pośredniego nosiciela zwierzęcego, ale nie jest jasne, w jaki sposób. Część zakażeń łączy się z targami owoców morza. Mieszkaniec Wuhan, który był pierwszym zdiagnozowanym zakażonym koronawirusem, nie miał jednak żadnych związków z tego typu miejscami. Naukowcy uznali za mało prawdopodobną hipotezę, że ludzie zakazili się od pierwotnego nosiciela.
oprac. /kp/