40-letni mieszkaniec Głubczyc musi liczyć się ze srogimi konsekwencjami ucieczki. Mężczyzna złamał prawo w piątek po południu, gdy kierując samochodem osobowym w Pietrowicach Wielkich na ulicy Raciborskiej nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Do zdarzenia doszło w piątek 9 kwietnia około godziny 12:50 na ulicy Raciborskiej w Pietrowicach Wielkich. Wówczas mundurowi z raciborskiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli drogowej opla. – Gdy policjant wydał kierowcy polecenie, by zjechał samochodem na wskazane miejsce do kontroli, wówczas on nie zareagował i zaczął ucieczkę. Natychmiast policjanci przystąpili do pościgu za uciekającym oplem, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, by zatrzymać samochód do kontroli. Jednakże kierujący samochodem nie zatrzymał się do kontroli drogowej, nie reagując, na polecenie mundurowych by się zatrzymał. Policjanci niezwłocznie podjęli pościg za pojazdem, dając mu sygnały do zatrzymania się, na które on w dalszym ciągu nie reagował. Ostatecznie policjanci przerwali ucieczkę kierowcy na polu w Pawłowie – informuje KPP Racibórz.
Piratem drogowym okazał się 40-letni mieszkaniec Głubczyc. Wyjaśniła się też przyczyna jego ucieczki, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem, gdyż miał je cofnięte, ponadto był poszukiwany nakazem doprowadzenia do zakładu karnego. O dalszym losie kierowcy zadecyduje sąd.
/KPP Racibórz oprac. c/