Eksperci radzą, by przed piątkowymi spotkaniami zrobić test na obecność koronawirusa, nie śpiewać i nie krzyczeć czy nie stukać się kieliszkami podczas wznoszenia toastu.
We Włoszech w ostatnich dniach rośnie liczba zakażeń koronawirusem – w środę odnotowano ich prawie 100 tys. Zabronione są zabawy sylwestrowe na placach, a dyskoteki i kluby są zamknięte.
Unikać kontaktów z osobami niezaszczepionymi, nie stukać się kieliszkami przy toaście, nie podawać sobie telefonu, by złożyć życzenia – oto rady, jak bezpiecznie spędzić sylwestra w dobie Omikrona, które publikuje włoska prasa.
Przed piątkowymi spotkaniami radzi się, by w przeddzień kolacji sylwestrowej lub najpóźniej rano zrobić test na obecność koronawirusa. Są one wykonywane masowo, ostatnio codziennie ponad milion. Ponadto zaleca się unikania kontaktów z osobami niezaszczepionymi, a także zachowanie dystansu i noszenie maseczek. Odradzane jest urządzanie przyjęć z udziałem więcej niż 10 osób. Jak radzą eksperci, przy stole biesiadnicy powinni siedzieć w bezpiecznej odległości od siebie.
Następna rekomendacja to wietrzenie pomieszczeń. Okno powinno być cały czas uchylone, a co pół godziny otwierane na oścież. Jest też przestroga, by nie śpiewać i nie krzyczeć, unikając w ten sposób zakażenia drogą kropelkową.
Podczas zabawy sylwestrowej nie należy przekazywać sobie telefonu, by po kolei składać życzenia, nie powinno też się wymieniać pocałunków i uścisków z osobami, z którymi nie mieszka się pod jednym dachem.
Specjaliści radzą także, by unikać dzielenia się kieliszkami i sztućcami i lepiej nie urządzać szwedzkiego stołu. Zachęcają też do tego, by nie stukać się kieliszkami podczas wznoszenia toastu.
oprac. /kp/