Według nowych przepisów to samorządy będą określać lokalizację nowych elektrowni na lądzie. Odległość nie będzie mogła być jednak mniejsza niż 500 m od zabudowań.
Na początku lipca rząd przyjął projekt nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej, który ma na celu odblokowanie inwestycji w lądowe elektrownie wiatrowe. W myśl nowelizacji to samorządy będą określać lokalizację nowych elektrowni na lądzie. Przy społecznej akceptacji będzie można określić inną odległość niż wynikającą z zasady 10H, choć nie mniejszą niż 500 m od zabudowań. Zasada 10H określa minimalną odległość między budynkiem mieszkalnym a elektrownią wiatrową jako dziesięciokrotność wysokości instalacji.
Rozwój lądowych elektrowni wiatrowych popiera 81% Polaków. 75% uważa, że wiatraki na lądzie przyczyniają się do wzrostu bezpieczeństwa energetycznego i zmniejszenia zależności od paliw kopalnych, a 85% badanych sądzi, że prawo w Polsce powinno wspierać rozwój i korzystanie z odnawialnych źródeł energii, w tym elektrowni wiatrowych.