Za 3 tys. zł można obecnie kupić około jednej węgla, do ogrzania domu zimą potrzeba jednak mniej więcej czterech ton.
Posłowie przyjęli ustawę o jednorazowym dodatku węglowym w wysokości 3 tys. zł. Świadczenie otrzymają tylko gospodarstwa, które do ogrzewania wykorzystują węgiel kamienny, brykiet lub pellet, ale z większą zawartością węgla.
PiS nie chciało się zgodzić, by grupę uprawnionych rozszerzyć. Wśród osób, które ogrzewają swoje domy gazem, olejem opałowym czy energią elektryczną, pojawiają się głosy niezadowolenia. – Pomoc jest kierowana do osób, które są w najtrudniejszej sytuacji, a w najgorszej sytuacji są osoby, którym cena węgla wzrosła trzykrotnie, a nawet i więcej. Niczego nie wykluczamy, ale na ten moment wsparcie przewidziane jest tylko dla użytkowników węgla – tłumaczy minister Rozwoju i Technologii Waldemar Buda.