— Wirtualny świat spółek Skarbu Państwa powoduje, że czasem dla nich ważniejsze są sprawy personalne, walki frakcyjne. Niestety przy okazji wychodzi też niekompetencja niektórych ludzi. Ale teraz chodzi o bezpieczeństwo energetyczne Polski — alarmuje prezes Rafako.
Jednej z największych elektrowni w Polsce może grozić awaria z powodu braku odpowiedniego węgla. Chodzi o najnowszy blok Elektrowni Jaworzno należącej do państwowego Tauronu. Rafako, które budowało blok, a teraz pomaga Tauronowi w jego eksploatacji, ostrzega, że dostarczany przez Tauron do elektrowni węgiel po prostu się nie nadaje. Prezes raciborskiej spółki Radosław Domagalski-Łabędzki krytykuje natomiast zatrudnionych przez PiS menedżerów.
Z powodu wykrycia zanieczyszczeń codziennie nawet 200 razy dochodzi do awaryjnego zatrzymania taśm transportujących surowiec do bloku 910 MW. Systemy awaryjne wychwyciły na nich pośród brył węgla zwykłe kamienie, mnóstwo stalowych prętów, śrub, gwoździ, żwiru, a nawet części gumowych opon.
Rafako 4 sierpnia wystosowało oficjalne pismo do Jacka Sasina i Mateusza Bergera, w którym informuje o całej sytuacji.