Z każdym miesiącem za 100 zł możemy kupić coraz mniej produktów. A to nie koniec podwyżek.
Z cyklicznego monitoringu cen detalicznych zebranych z ofert ponad 40 tys. sklepów wynika, że w lipcu zakupy zdrożały średnio o 18,6% w porównaniu do cen sprzed roku. Na czele zestawienia znalazły się produkty tłuszczowe, które w ciągu dwunastu miesięcy zdrożały o 50,4%. Dla porównania, w czerwcu wzrost w relacji rocznej wyniósł 18%, a w maju – 16,7%.
Analiza także pokazuje, że w lipcu na 12 badanych kategorii podrożały wszystkie w relacji rocznej, a poza jedną grupą towarów wszędzie były mocne dwucyfrowe wzrosty. Dane z I kwartału tego roku pokazywały, że niektóre segmenty, mimo rosnącej inflacji, czasem lekko taniały lub balansowały na granicy zera. Natomiast w czerwcu i lipcu wszystkie poszły w górę.