– Nie chodzi już o wydawanie rozkazów i kontrolę, ale o zaufanie i inspirowanie – twierdzi ekspert.
– Ostatnie lata pandemii pokazały, że sposób, w jaki operuje większość biznesów, nie leży w zgodzie z naszymi fundamentalnymi, ludzkimi potrzebami – twierdzi Jeff McKeon, wieloletni menedżer i Chief Growth Officer firmy NeuroCapability. Jego zdaniem nikt nie chce chodzić do pracy, by być zarządzanym – ludzie od zarządców wolą liderów. Poza tym chcą po prostu iść do pracy i wiedzieć, że ma ona sens, a na koniec bezpiecznie wrócić do domu.
Jego zdaniem w pracy „musimy przestać używać określenia kompetencji miękkich”. Jak wyjaśnił, pozyskanie tych umiejętności wymaga dużo pracy, jest trudne do implementacji i co najważniejsze – są one tym, czego obecnie pracownicy najbardziej potrzebują od liderów.