STDE-24 i DR-24 są ćwiczeniami o charakterze defensywnym i nie są skierowane przeciwko jakiemukolwiek państwu.
Od 12 lutego na terenie całego kraju można zaobserwować wzmożony ruch kolumn wojska. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych apeluje o zachowanie spokoju i informuje o trwających manewrach wojskowych pod kryptonimem Dragon-24. Są to ćwiczenia, które mają na celu sprawdzenie procedur i potwierdzenie zdolności wojsk do realizacji przemieszczania oraz osiągania gotowości w rejonie wskazanym do wykonywania zadań.
Żołnierze intensywnie szkolą się, podnosząc swoje umiejętności, sprawdzając przygotowanie i gotowość do działania. Systematycznie sprawdzane oraz weryfikowane są procedury m.in. dotyczące transportu i ruchu wojsk. Przeprowadzane są również ćwiczenia w terenie przygodnym, dzięki czemu może szkolić się w warunkach, które dodają realizm szkolenia. Transport i ruch wojsk jest elementem znajdującym się we wszystkich rodzajach prowadzonych przez Siły Zbrojne działań. – Posiadanie możliwości przemieszczania sił na duże odległości w celu podjęcia pełnego zakresu funkcji i zadań jest kluczowe dla zapewnienia efektywności przyszłych operacji narodowych i wielonarodowych. Zdolność do transportu i ruchu wojsk dotyczy całego zakresu zadań Sił Zbrojnych RP w obecnym i przewidywanym środowisku bezpieczeństwa – tłumaczy Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
W pierwszej połowie tego roku NATO przeprowadza serię ćwiczeń pod wspólnym kryptonimem Steadfast Defender-24 (STDE-24). W ramach ćwiczeń STDE-24 Polska odgrywa rolę jednego z państw-gospodarzy i przyjmuje na swoim terytorium znaczną liczbę żołnierzy i sprzętu sojuszników. Kluczowym elementem STDE-24 jest polskie ćwiczenie narodowe z udziałem sił zbrojnych innych państw Dragon-24 (DR-24), które rozpoczęło się 26 lutego. STDE-24 i DR-24 są ćwiczeniami o charakterze defensywnym i nie są skierowane przeciwko jakiemukolwiek państwu.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojny apeluje, by nie publikować informacji i zdjęć obrazujących ruchy wojsk i ich lokalizację, dat i godzin przejazdów kolumn wojskowych, danych dotyczących wylotów i lądowań wojskowych statków powietrznych, tablic rejestracyjnych, znaków rozpoznawczych i identyfikacyjnych. – Każde nieprzemyślane działanie w sieci, tj. publikowanie zdjęć przedstawiających wojskowe obiekty, instalacje, urządzenia, może mieć negatywne konsekwencje dla systemu bezpieczeństwa i obronności Polski – podkreśla. Z kolei kierowcy proszeni są o zachowanie szczególnej ostrożności — nie należy wjeżdżać pomiędzy pojazdy wojskowe jadące w kolumnie.
oprac. /kp/