Najbardziej stabilną częścią polskiej gospodarki ma pozostać rynek pracy.
Polska gospodarka w 2025 r. ma szansę na wzrost napędzany konsumpcją i inwestycjami, jednak utrzymująca się wysoka inflacja i niepewność polityczna mogą spowolnić ten proces. Rynek pracy z kolei powinien pozostać silny. – Najbliższy rok wydaje się kluczowy dla krótkoterminowych perspektyw naszego kraju. Z jednej strony będziemy kontynuowali odbudowę gospodarki po bardzo słabym 2023 r. i umiarkowanie dobrym 2024 r. Nasz PKB będzie rósł w tempie 4,1% w skali roku. Początek roku będzie słabszy, z dynamiką zbliżoną do 4%, dopiero końcówka roku przyniesie wzrost powyżej 4,5% – prognozuje Mariusz Zielonka.