Marszałek Wojciech Saługa przesłał na ręce Ministra Energii pismo, w którym wyraził zdecydowanie negatywne stawisko na temat rządowego projektu rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych. Podkreśla, że przy tak określonych normach jakości węgla nie uda się osiągnąć dopuszczalnych norm jakości powietrza w naszym województwie.
„Województwo śląskie jest najbardziej zanieczyszczonym regionem w Polsce pod względem jakości powietrza. W styczniu br. wszedł w życie drugi już Program ochrony powietrza obejmujący swym zasięgiem teren całego województwa. Z modelowania jakości powietrza jasno wynika, że jedynie 100-procentowa realizacja wskazanych działań naprawczych przyczyni się do obniżenia przekraczanych notorycznie wartości dopuszczalnych dla pyłów zawieszonych” – czytamy w piśmie adresowanym do ministra Tchórzewskiego. W opinii marszałka Saługi przygotowany projekt „nie spełnia oczekiwań Województwa Śląskiego, gdyż określa parametry poszczególnych sortymentów węgla, które nie przyczynią się do obniżenia niskiej emisji, a wręcz przeciwnie – usankcjonują złą jakość paliw stałych dla sektora bytowo-komunalnego”.
Zdaniem marszałka warunkiem skutecznej walki z niska emisją jest wymiana niesprawnych urządzeń oraz całkowite wycofanie z sektora komunalno-bytowego paliw niskiej jakości, czego nie gwarantują zaproponowane przepisy. Ponadto propozycje ministerstwa nie wprowadzają norm jakości paliw, które mogłyby być stosowane w gospodarstwach domowych. „Jednym z fundamentalnych warunków obniżenia emisji z sektora komunalno-bytowego, obok wymiany niskosprawnych urządzeń grzewczych, jest całkowite wyeliminowanie mułów i flotokoncentratów, miałów niskiej jakości oraz węgla brunatnego, a takie ograniczenia nie wynikają z przedstawionego projektu” – czytamy w piśmie.
Marszałek, argumentując swój sprzeciw wobec zaproponowanych przepisów, powołuje się także na wyrok Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Komisja Europejska vs Polska, stwierdzający uchybienie przez Polskę zobowiązaniom przewidzianym w przepisach dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy. „Z tego wyroku wypływa wniosek o konieczności przeformułowania określonych w programach ochrony powietrza działań zmierzających do skrócenia realizacji programów. Z całą stanowczością podkreślam, że przy tak określonych normach jakości węgla nie uda się osiągnąć dopuszczalnych norm jakości powietrza” – pisze marszałek.
W piśmie zwraca się również uwagę na usankcjonowanie wprowadzenia do obrotu i stosowania węgli wysoko zasiarczonych, co zdaniem marszałka spowoduje eskalację problemu i przekroczenia wartości dopuszczalnych dla dwutlenku siarki.
„Zgodnie z roczną oceną jakości powietrza w województwie śląskim za rok 2017 aż na 7 stacjach pomiarowych wystąpiły przekroczenia 24-godzinnych stężeń dopuszczalnych dla SO2, a na jednej z nich – w Żywcu – została przekroczona dopuszczalna częstość przekraczania poziomu dopuszczalnego wynosząca 3 dni w roku. Taka sytuacja wystąpiła w naszym województwie po raz pierwszy, w konsekwencji czego, zgodnie z przepisami, Zarząd Województwa zobligowany jest do opracowania programu ochrony powietrza dla tej substancji” – czytamy w piśmie.
Podsumowując – zdaniem marszałka województwa zaproponowane w tym kształcie rozporządzanie „nie przyczyni się do poprawy jakości powietrza, a wręcz może doprowadzić do zwiększenia stężeń poszczególnych substancji w powietrzu, wpływając na zwiększenie zachorowalności i śmiertelności mieszkańców całej Polski”.
oprac./A/