Osoby zaszczepione po kontakcie z zakażonymi wariantem Delta będą pozostawać w kontakcie z sanepidem. – Trzy przypadki dosłownie to przypadki, kiedy odnotowaliśmy zakażenia po dwóch dawkach szczepionki. Co za tym idzie, nie jest potrzebna kwarantanna – przekazał Wojciech Andrusiewic
W poniedziałek polski rząd poinformował, że wszystkie osoby, które miały kontakt z zakażonymi wariantem Delta, będą musiały odbyć obowiązkową kwarantannę. Zasada obejmowała również te, które się zaszczepiły. – Sanepid zapobiegawczo kieruje wszystkich z kontaktu na kwarantannę, bez względu na to, czy ta osoba ma zaszczepienie dwoma dawkami, bądź jedną Johnson & Johnson. Tutaj staramy się dmuchać na zimne i służby sanitarne dmuchają na zimne, kierując wszystkich z kontaktu na kwarantannę – tłumaczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Do tej pory w Polsce potwierdzono 113 przypadków tzw. wariantu indyjskiego. – Nie ma w tej chwili ognisk. Te przypadki są szybko wyłapywane. Jest izolacja, kwarantanna – powiedział rzecznik.
Koncepcja resortu zdrowia spotkała się z falą ogromnej krytyki. Wśród komentarzy najwięcej było pytań o to, dlaczego kwarantanna ma obejmować osoby zaszczepione. Rząd postanowił więc wycofać się z kontrowersyjnego pomysłu. Jak donosi RMF24, powodem jest strach, że takie działanie mogłoby zniechęcić do podejmowania szczepień. Niektórzy mogliby zrezygnować z przyjmowania kolejnych dawek, ponieważ i tak nie uchroniłoby ich to przed obowiązkiem kwarantanny przy potencjalnym kontakcie z osobą zakażoną wariantem Delta.
Zamiast kwarantanny osoby zaszczepione będą pozostawać w ciągłym kontakcie z sanepidem. – Będzie kontakt stały z sanepidu. Jak się czujemy i czy nic nam nie dolega. Taki kontakt telefoniczny w pełni wystarczy – wyjaśnił Wojciech Andrusiewicz. – Analizowaliśmy dokładnie wyniki zakażeń wariantem Beta, Delta i Gamma i tych przypadków mamy obecnie w Polsce 166 i bardzo pozytywna informacja, czyli to, że trzy przypadki dosłownie to przypadki, kiedy odnotowaliśmy zakażenia po dwóch dawkach szczepionki. Co za tym idzie, nie jest potrzebna kwarantanna – przekazał Wojciech Andrusiewicz i dodał, że tak niski odsetek zakażonych wśród osób zaszczepionych oznacza, że szczepionki dostępne w Polsce przeciw COVID-19 spełniają swoją rolę i są skuteczne.
Główny Inspektorat Sanitarny ocenia, że wariant Delta może stać się w Polsce przyczyną wzrostu liczby zakażeń w najbliższych tygodniach. Ryzyko zawleczenia i rozprzestrzenienia nowych wariantów wirusa należy określić jako bardzo duże, szczególnie w sytuacji zwiększonego ruchu turystycznego w nadchodzących miesiącach – informuje GiS.
oprac. /kp/